Innowacja u Apple pojawia się zwykle później. Lepiej jednak późno niż wcale, a iPhone 17 dostanie wreszcie panel LTPO. Pro otrzyma 12 GB RAM. Do tego pojawi się potrójny aparat 48 MP. O wszystkie te trzy rzeczy użytkownicy prosili od lat.
Pewne rzeczy w mobilnym świecie są święte i się nie zmieniają. Samsung z ładowaniem 25 W. Pixel z kiepską baterią. Chińskie telefony z masą bloatware. Podstawowe iPhone’y z 60 Hz ekranem. Jedna z tych rzeczy nareszcie ma się zmienić. Apple iPhone 17 nareszcie przestanie być wstydem w ofercie.
IceUniverse znany jest każdemu, kto na co dzień śledzi przecieki. Chiński leakster raczej nie rzuca słów na wiatr, a dzisiaj podzielił się doniesieniami na temat iPhone’a 17. To duża rzadkość, by specyfikacja na temat następnej generacji tak szybko wypłynęła do sieci. Najważniejsza nowość dotyczy podstawowego modelu. iPhone 17 ma dostać 120 Hz LTPO.
To duża zmiana, o którą użytkownicy prosili latami. Przypomnę, że już iPhone 12 Pro był ganiony za 60 Hz wyświetlacz, a od czasów iPhone’a 13 takie narzekanie towarzyszyło też tańszym modelom. Po kilku generacjach ignorowania użytkowników, Apple się ugięło. Żeby nie było zbyt pięknie, AoD pozostanie ekskluzywne dla serii Pro. Ależ jestem zaskoczony.
Xiaomi ma 1548 koni mechanicznych. Tesla drży, Bugatti płacze.
Nawiązałem do wariantów Pro, ponieważ IceUniverse ma coś do powiedzenia również o nich. W 2025 roku iPhone 17 Pro dostanie aż 12 GB RAM. Przez lata mniejszą ilość pamięci operacyjnej tłumaczyło się optymalizacją (prostotą?) iOS. Koniec z tym. Wejście na poważnie w świat AI wymusiło więcej RAM. I choć samo AI w telefonach kompletnie mnie nie grzeje, tak więcej pamięci iPhone’om po prostu się przyda.
Kolejna informacja to również nic nowego dla nikogo, kto śledzi chińskie premiery. iPhone 17 Pro ma dostać potrójny aparat 48 MP. Politykę stosowania aparatów o tej samej – wysokiej – rozdzielczości widzieliśmy już w Oppo, vivo, Xiaomi i tak dalej dziesiątki razy. Fotografowanie iPhone’m w 2025 roku ma szansę wejść na zupełnie inny poziom.
Celowo nie wspomniałem nic o iPhone 17 Pro Max, bo ten model być może zostanie wyodrębniony jako Ultra / Slim. To dość ciekawe, bo dokładnie takie same przecieki pojawiają się na temat ulepszonej wersji Samsunga Galaxy Z Fold6. Wygląda na to, że najmocniejszy model ma być potraktowany podobnie do iPhone’a X. Po prostu iPhone Ultra? Ja nie miałbym nic przeciwko.
Jeśli taki telefon naprawdę się pojawi, to o nowym designie dla iPhone’a 17, iPhone’a 17 Plus i iPhone’a 17 Pro możemy zapomnieć. Tylko Slim / Ultra oferowałby coś nowego. Taki wygląd rozszerzony do nowych modeli będzie dopiero w 2026 roku.
Na wszystkie te zmiany dostaniemy jednak dopiero za 14 miesięcy. Co przyniesie premiera iPhone 16? Tego dowiesz się z naszego podsumowania przecieków. Na niecałe dwa miesiące przed debiutem wiemy o nim w zasadzie wszystko.
Źródło: IceUniverse (Weibo), via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…