Moja Biedronka nie działa w 100% prawidłowo. Od samego rana nie mam dostępu do strony głównej aplikacji, gdzie znajduje się m.in. Shakeomat. Nie mogę więc sprawdzić dzisiejszych, dedykowanych tylko mi promocji. Nie jestem jedynym klientem z tym problemem. Biedronko, daruj sobie przekomarzanie z Lidlem i napraw swoją aplikację.
Moja Biedronka to aplikacja, która gości na moim telefonie od jej wydania w nowej, mocno odświeżonej wersji. Najczęściej zaglądam do niej raz dziennie, by sprawdzić promocje w Shakeomacie. Zazwyczaj kończy się to rozczarowaniem, bo rzadko trafiają mi się produkty mi potrzebne do szczęścia.
Tak czy inaczej, dziś, 2 sierpnia, nie udało mi się sprawdzić moich promocji. Aplikacja bowiem ma poważny problem z działaniem, a co za tym idzie dostępnem do niektórych funkcji.
Moja Biedronka z awarią. Nie sprawdzisz okazji w Shakeomacie
Od samego rana strona startowa w aplikacji Moja Biedronka pokazuje u mnie następujący komunikat:
Napotkaliśmy przeszkody, mamy problem itd. Strona startowa Mojej Biedronki nie chce się załadować. Początkowo myślałem, że to jedyna awaria w aplikacji, ale potem okazało się, że praktycznie żadna funkcja nie działa prawidłowo. Tak naprawdę nie da się w niej zrobić nic.
Sprawdziłem, czy inni klienci mają podobne problemy z działaniem aplikacji Biedronki. Pod najświeższym postem sieci dyskontów na Facebooku znajdziemy komentarze wielu niezadowolonych użytkowników. Osoby prowadzące profil zapewniają, że odpowiednie osoby wiedzą o sprawie i pracują nad przywróceniem pełnej funkcjonalności Mojej Biedronki.
Mam nadzieję, że szybko im pójdzie. Chcę się w końcu dowiedzieć, z jakiej promocji dziś RACZEJ znowu nie skorzystam 😉 No i nie mogę nie zauważyć, że aplikacja Lidla działa. Patrząc na to, jak oba dyskonty ostatnio pajacują z wzajemną reklamową wojną (serio, ile można?), to lepsza forma konkurenta może się okazać jedyną sensowną motywacją dla Biedronki.
Źródło: własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.