>
Kategorie: Co kupić? Telefony

Jaki smartfon warto kupić w Polsce? Oto telefony, które pokochasz za możliwości

Co teraz warto kupić w Polsce? W związku z nadchodzącymi premierami flagowców warto przyjrzeć się starszym modelom. Takim przykładem może być seria Apple iPhone 15 czy Google Pixel 8. Dobrym wyborem mogą okazać się również niedawno debiutujące średniaki. Oto „szybka polecajka” smartfonów, których zakupu nie będziesz żałować.

Na przestrzeni ostatnich tygodni sporo wydarzyło się w średniej półce. Błysku fleszy dostąpił OnePlus Nord 4. Na scenę dotarł ponadto realme GT 6 wraz z realme GT 6T. Niemniej renesans wkrótce przeżyje także segment flagowców. Przed nami zapowiada się prezentacja serii Google Pixel 9 oraz ogłoszenie kolekcji Apple iPhone 16. Chwila przed premierą, to zawsze dobry czas, aby przemyśleć zakup jeszcze aktualnej generacji smartfonów.

Wymienione z nazw modele są dostępne w atrakcyjnych ofertach. Każdy z przedstawionych ma w sobie coś wyjątkowego, a niemalejący potencjał promocyjny kusi coraz to niższymi cenami. Gdzie można kupić smartfony w najbardziej atrakcyjnych cenach? Ile dokładnie kosztują poszczególne urządzenia?

Rynek dawno nie widział tak prawdziwie metalowego przedstawiciela

Mowa konkretnie o testowanym przez naszą redakcję modelu OnePlus Nord 4. Przygotowana recenzja pozwoli Ci poznać mocne i słabe strony. Warto jednak wiedzieć, że jego konstrukcja wykonana jest z metalu, a konkretniej z aluminium klasy lotniczej. Odstępstwem od normy jest szklany moduł aparatu, umożliwiający bezproblemową komunikację. O spasowaniu obudowy poświadcza certyfikat IP65.

OnePlus Nord 4

Podczas wymagających testów telefon pozostaje chłodny, lecz przejawia throttling. Wysoka wydajność Snapdragona 7+ Gen 3 tym razem nie poszła w parze ze stabilnością. Co z konfiguracją akumulatora? Ten posiada pojemność 5500 mAh. Z kolei szybkość ładowania spoczywa na 100 W, choć zasilacz nie znajduje się w zestawie. Musisz się śpieszyć, bo promocyjna oferta niebawem wygasa (04.08.24). Smartfon później wróci do regularnej ceny 2399 zł.

Najjaśniejszy ekran dostępny do kupienia w Polsce

Tyczy się to zarówno realme GT 6, jak i realme GT 6T. Producent bowiem zdecydował się na tożsamy panel. 6,78-calowy OLED LTPO odświeża się w zakresie od 1 Hz do 120 Hz. Rozdzielczość wynosi Full HD+, a lokalny pik jasności to nawet 6000 nitów. Po prostu nie ma się do czego przyczepić. Obecnie nie znajdziesz jaśniejszego ekranu do nabycia w kraju nad Wisłą.

realme GT 6 / fot. gsmManiaK

Zatem czym różnią się warianty telefonu? Przede wszystkim zastosowaniem innego procesora. Słabsza odsłona pracuje na układzie Snapdragon 7+ Gen 3 i wydasz na nią mniej więcej 2399 zł (szukaj częstych obniżek cen w dziale z promocjami). Mocniejszy model korzysta ze Snapdragona 8s Gen 3. Dodatkowo zyskał teleobiektyw, co wywindowało cenę do poziomu nieco ponad 3000 zł. Obydwa przedstawiciele realme posiadają 5500 mAh oraz 120 W.

Największy antagonista Androida, czyli flagowiec Apple

Będąc zwolennikiem systemu iOS, wybór jest okrojony. Obecność flagowca Apple w zestawieniu (wybierz pomiędzy iPhone 15 (Plus)/iPhone 15 Pro (Max)) podyktowany jest jednak zupełnie inną kwestią. Na horyzoncie pojawiła się premiera nowszej generacji i to jest główny winowajca. Polecam obserwować sytuację na rynku przed wrześniem 2024 roku.

iPhone 15 Pro Max / fot, gsmManiaK.pl

Chwilę przed dostarczeniem świeżych flagowców do sklepów, tzw. staruszki podupadną na cenie. Cykliczność procederu jest oczywista. Żeby było śmieszniej, to chwilę po prezentacji kolekcji iPhone 16 można oczekiwać wywindowania kwot poprzedników. Stało się tak poprzednio, więc i teraz wydarzy się podobnie. Wniosek z tego płynie prosty. Jeżeli kupować flagowca Apple (aktualnie około 3400 zł), to najlepiej zrobić to w ciągu najbliższych dni.

Dobrym pomysłem mogą okazać się również flagowce Google

Historia giganta z Mountain View prezentuje się dość podobnie do giganta z Cupertino. Z tym że flagowce Google Pixel 9 na czele z powracającym wariantem XL, będą szybsze. Data premiery świeżej kolekcji zaplanowano na 13 sierpnia 2024 roku. Wraz z ofertą premium pojawi się smartwatch Google Pixel Watch 3 oraz wyczekiwany system Android 15!

Google Pixel 8 Pro / fot. gsmManiaK

Dlatego też pomysł zakupu Google Pixel 8 czy Google Pixel 8 Pro wygląda całkiem rozsądnie. Sukcesywnie obniżająca się cena jednego i drugiego, prezentuje się następująco: bazowa wersja flagowca to koszt około 2500 zł, mocniejsza wersja flagowca kosztuje w granicach 3000 zł. Monitoruj rynek na bieżąco, a sam przekonasz się o malejących aspektach finansowych poszczególnych egzemplarzy.

https://www.gsmmaniak.pl/1503265/google-pixel-9-pixel-9-pro-pixel-9-pro-xl-ceny-w-europie-przed-premiera/

Źródło: Opracowanie własne


Patryk Zimowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy

eBay motorem sukcesu polskich MŚP: Brama do globalnego rynku

Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…

29 stycznia 2025
  • Newsy
  • Operatorzy
  • Orange

Internet na ferie od Orange Flex. Aktywuj także w UE

Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…

29 stycznia 2025
  • Google
  • Newsy
  • Telefony

Google Pixel 6a przetrwał ekstremalny test w prawdziwym życiu. 6 miesięcy pod śniegiem

Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…

29 stycznia 2025
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony

Tak „cienko” jeszcze nie było! Potężna bateria flagowca OPPO pozamiata Apple, HUAWEI i Samsungiem

Niebawem poznamy najcieńszy flagowiec, który zdetronizuje dotychczasowego króla "składaków", czyli HONOR Magic V3. Do debiutu…

29 stycznia 2025
  • Bankowość
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa metoda oszustów zbiera żniwo. Polacy są robieni w bambuko

Nowa metoda oszustów jest bezlitosna dla niczego nieświadomych Polaków. Policja wydała ważny apel, wskazując, kto…

29 stycznia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

DeepSeek idzie na rekord! Polacy pobierają go jak oszalali

DeepSeek to nowe objawienie 2025 roku, czyli chatbot AI, który stał się konkurencją dla ChatGPT.…

29 stycznia 2025