myPhone Watch Adventure to najnowszy i najbardziej zaawansowany technologicznie smartwatch w ofercie marki myPhone. W cenie około 300 złotych stanowi atrakcyjną alternatywę dla znacznie droższych urządzeń tego typu, które często są dostępne jedynie na zagranicznych rynkach.
Zaprojektowany z myślą o aktywnych użytkownikach, smartwatch myPhone Watch Adventure oferuje szeroki zakres funkcji, które zadowolą zarówno entuzjastów sportu, jak i osoby szukające wygodnych rozwiązań do codziennego użytku. Jego wytrzymała konstrukcja i nowoczesny design sprawiają, że doskonale sprawdza się zarówno podczas intensywnych treningów, jak i w codziennych sytuacjach.
Dzięki czujnikom i algorytmom, myPhone Watch Adventure monitoruje aktywność fizyczną, sen, tętno oraz inne parametry zdrowotne. Ponadto wbudowany GPS to funkcje, które z pewnością docenią miłośnicy sportów na świeżym powietrzu. Wydaje się zatem, że myPhone oferuje nam świetne urządzenie w rozsądnej cenie, ale jak jest w rzeczywistości? Zapraszam na test myPhone Watch Adventure, którego kupisz m.in. w Media Expert w cenie 299,99 zł. Dodam, że w RTV Euro AGD cena jest identyczna.
Nie ma co się oszukiwać, tanie przeważnie kojarzy się z przeciętnym wykonaniem, choć akurat konsumenci poniekąd wymogli na producentach lepszą jakość wykonania w przystępnej cenie. I tak też jest w przypadku firmy myPhone i zegarka Watch Adventure. Pod względem jakości wykonania widać ogromny przeskok, względem zeszłorocznych propozycji.
Najnowszy smartwatch myPhone Watch Adventure otrzymał kopertę wykonaną z metalu, co zdecydowanie przekłada się pozytywne na wytrzymałość, względem tych wytwarzanych z tworzywa sztucznego. Zegarek w czarnej wersji kolorystycznej, który trafił do mnie na testy, nie jest do końca typowy czarny, a bardziej ciemno-szary. To akurat żadna wada, gdyż prezentuje się po prostu dobrze.
Na lewym boku koperty umieszczono głośnik, a na prawym przycisk, koronkę i mikrofon. Rzeczona koronka z czerwonym wykończeniem może i nie jest tak dobra, jak w nieco droższych smartwatchach konkurencji, gdyż do jej prawidłowej obsługi trzeba ją złapać dwoma palcami – w innym przypadku potrafi czasami źle definiować swoje obroty, gdyż nie wykonuje żadnej akcji. Jednak trzeba docenić obecność tego elementu.
Przycisk umieszczony pod koronką też otrzymał czerwony akcent kolorystyczny. Ma kilka zastosowań, gdyż będąc w jakieś funkcji, cofa do poprzedniego ekranu, ale na ekranie tarczy zegarka przenosi nas do treningów. Natomiast jego dłuższe przytrzymanie aktywuje menu SOS. Możemy tam włączyć alarm lub wykonać połączenie alarmowe.
Pasek montowany jest na teleskopach z dźwigienką, dzięki czemu nie ma większego problemu z jego wymianą. Tym bardziej że w zestawie sprzedażowym otrzymujemy dwa komplety. Oba są wykonane z tego samego gumowanego tworzywa i są gładkie z zewnętrznej strony, ale jeden z nich ma karbowane wykończenie od strony spodniej.
Czy są przyjemne w dotyku? To zależy, czego oczekujecie. Nie są złe, ale mi osobiście przeszkadzała ich taka nienaturalna śliskość. Docenić trzeba jednak obecność metalowej klamry i sporej ilości dziurek.
W oryginale założonym podoba mi się także możliwość chowania nadmiaru paska pod zegarek, choc na pewno inni docenią tradycyjne szlufki w przypadku drugiego paska. A zatem, dla każdego coś innego.
Mając na uwadze cenę zegarka, nie mogło obyć się bez cięć kosztów, a te dostrzec można na spodniej części koperty, którą wykonano z tworzywa sztucznego. Broni się tym, że jest matowa. Umieszczono tam kilka czujników, a także dwa piny do ładowania, które nie wiążą się silnie z przewodem do ładowania, więc dość łatwo przerwać ten proces.
Wspomnieć jeszcze trzeba, że myPhone Watch Adventure spełnia klasę wodoszczelności 3 ATM. To standardowa i jedna z najbardziej podstawowych klas wodoszczelności. Zegarek w tej kategorii jest odporny na lekkie zachlapania i przypadkowy kontakt z wodą. Można go bez obaw nosić podczas mycia rąk czy deszczu, ale o kąpieli i pływaniu można zapomnieć.
Niewiele spodziewałem się po wyświetlaczu zastosowanym w myPhone Watch Adventure, a zatem teoretycznie nie miał trudnego zadania, aby mnie zachwycić. Jednak ku memu zaskoczeniu, to naprawdę bardzo przyjemny i dobrej klasy ekran AMOLED.
Zegarek jest wyposażony w 1.43-calowy wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości 466 x 466 pikseli, co stanowi taką samą wielkość i rozdzielczość co w przypadku choćby Huawei Watch GT 4 Elite.
Jeśli cenisz ekran AMOLED, który bardzo dobrze reaguje na dotyk, zapewnia przyjemne kolory oraz szerokie kąty widzenia, to na pewno docenisz, co oferuje ten zegarek. Dodatkowo, matryca cechuje się bardzo dobrym poziomem jasności, co gwarantuje dobrą widoczność w większości warunków oświetleniowych. Luminacja steruje czujnik oświetlenia, który prawidłowo reaguje, rozjaśniając się w jasnych otoczeniach, aby ściemnić się, gdy zachodzi takowa potrzeba. Podczas okresu testowego, ani razu nie miałem problemu z odczytaniem treści wyświetlanych na tym ekranie.
Wartością dodaną jest oczywiście obecność Always on Display. I choc nie mamy możliwości żadnej konfiguracji, to jednak wygląda to naprawdę przyjemnie. Zegarek wybudzamy gestem nadgarstka.
Najnowszy myPhone Watch Adventure utrzymuje wysoki poziom działania. Producent obiecuje, że akumulator może wytrzymać do 14 dni, pod warunkiem, że nie korzystamy intensywnie z funkcji takich jak ciągłe śledzenie treningów z GPS, aktywne monitorowanie zdrowia, czy tryb Always-On Display.
W praktyce zauważyłem, że poziom naładowania akumulatora spada średnio o około 10% dziennie, co przekłada się na około 10 dni korzystania na jednym ładowaniu. To nadal bardzo dobry wynik i świadczy o skutecznym zarządzaniu energią, co pozwala cieszyć się zegarkiem przez co najmniej tydzień bez potrzeby ładowania.
Porównując to do innych modeli smartwatchy, testowany Watch Adventure prezentuje się bardzo korzystnie. W przypadku bardziej zaawansowanych modeli trzeba jednak mieć na uwadze, że bogatsze wyposażenie wpływa na zwiększone zużycie energii.
Przy normalnym, niezbyt intensywnym użytkowaniu, zegarek trzeba będzie ładować raptem trzy razy w miesiącu. Jeśli jednak planujecie aktywne korzystanie z systemu GPS, musicie liczyć się z faktem, że akumulator rozładuje się po prostu szybciej.
Estetyka i interfejs użytkownika zostały znacząco zaktualizowane względem poprzednich propozycji tej firmy. Nowy interfejs z przyjemnym menu wprowadza świeżość, zachowując przy tym funkcjonalność.
Korzystanie z poszczególnych funkcji zegarka jest naprawdę wygodne. Nawigacja po ekranach i głównej galerii aplikacji, którą można wyświetlać w formie listy lub jako rozproszone ikony, jest całkiem płynna. Podstawowe funkcje, takie jak przeglądanie powiadomień (bez możliwości odpowiedzi i wejścia w jakąkolwiek interakcję), sterowanie muzyką czy śledzenie aktywności, są intuicyjnie przedstawione i łatwe w obsłudze.
Dodatkowo, zegarek oferuje szeroki wybór tarcz, które można pobrać przez dedykowaną aplikację na smartfona. Choć nie wszystkie tarcze przypadną wszystkim do gustu, z pewnością każdy znajdzie coś, co mu odpowiada. W razie potrzeby można również skorzystać z tarcz fabrycznie zainstalowanych w pamięci smartwatcha.
Chociaż zegarek nie obsługuje technologii eSIM, dzięki Bluetooth 5.3 łatwo połączyć go ze smartfonem. Jakość rozmów jest niezła, z całkiem wyraźnym dźwiękiem nawet na ruchliwej ulicy, a mikrofon poprawnie zbiera głos.
Najnowszy myPhone Watch Adventure współpracuje ze wszystkimi smartfonami z systemem Android oraz produktami Apple, co sprawia, że jest dość uniwersalny. Nawet bez problemu poradził sobie ze smartfonem marki Huawei.
Zegarek oferuje około 60 trybów do pomiaru aktywności fizycznej. Wśród nich znajdziemy takie dyscypliny jak: spacer, bieganie, turystyka piesza, jazda na rowerze, koszykówka, badminton, piłka nożna, joga, tenis stołowy, skakanie na skakance, tenis, baseball, rugby, siatkówka i wiele więcej. Taka różnorodność sprawia, że każdy użytkownik znajdzie coś dla siebie, niezależnie od tego, jaką aktywność preferuje.
W przypadku oprogramowania na smartwatchu nie można nie wspomnieć o przejrzystej aplikacji pogodowej, barometrze, a także kompasie. Te dwie ostatnie działają bardzo dobrze i z pewnością znajdą swoje zastosowanie podczas pieszych wędrówek.
Dedykowana aplikacja Fitbeing jest przejrzysta i bardzo dobrze prezentuje wszelakie informacje zbierane przez zegarek. Nie jest tak zaawansowana, jak Samsung Health, czy Huawei Zdrowie, ale mimo wszystko jest naprawdę przydatna i warto do niej zaglądać. Z jej poziomu możemy zarządzać podłączonym smartwatchem, wyświetlać zdobyte medale za aktywności fizyczne, a także dostosować tarczę.
Jestem zawsze sceptycznie nastawiony do prawidłowości pomiarów w przypadku tanich zegarków, choć w sumie myPhone Watch Adventure udowodnił, że w jego przypadku, nawet tani może być w miarę dokładny. Dlatego też zarówno w trakcie treningów, jak i podczas monitorowania snu, wyniki pomiarów tętna były porównywalne z danymi uzyskanymi z innych urządzeń znanych marek. Odchylenia w granicach 3% są bowiem do przyjęcia, tym bardziej że mowa jest tutaj o urządzeniu niemedycznym.
Jeśli chodzi o monitorowanie stanu zdrowia, to zegarek pozwala na pomiar saturacji, tętna, HRV (zmienność rytmu zatokowego), poziomu stresu, a także monitorowanie snu.
Ogólnie rzecz biorąc, myPhone Watch Adventure wydaje się wyznaczać nowe standardy marki, dostarczając użytecznych i całkiem danych na temat zdrowia i samopoczucia, co czyni go ciekawym narzędziem.
Łączność GPS nie jest najszybsza i potrzebuje chwilę, by wykryć sygnał i się ustabilizować, to ostatecznie zapewnia śledzenie trasy tylko z lekkim odchyleniem, zwłaszcza w warunkach miejskich.
myPhone Watch Adventure to godna uwagi propozycja na rynku smartwatchy, oferująca solidną jakość wykonania i funkcjonalność w przystępnej cenie. Metalowa koperta i dobrze zaprojektowane paski zapewniają estetyczny wygląd, a ekran AMOLED oferuje żywe kolory i dobrą widoczność.
Intuicyjny interfejs, różnorodność tarcz oraz około 60 trybów sportowych sprawiają, że zegarek jest wszechstronny i łatwy w obsłudze. Bateria, która wytrzymuje do 10 dni na jednym ładowaniu, to kolejny atut, podkreślający praktyczność w codziennym użytkowaniu.
Watch Adventure pozytywnie zaskakuje pomiarami, dostarczając danych porównywalnych z droższymi urządzeniami. Aplikacja Fitbeing, choć mniej zaawansowana niż te od większych marek, jest przejrzysta i funkcjonalna.
Nie obyło się jednak bez mankamentów. Łączność GPS jest nieco wolniejsza, a spodnia część koperty wykonana z tworzywa sztucznego może nieco obniżać ocenę. Zabrakło jeszcze pełnej wodoszczelności, choć dobrze, ze chociaż jest odporny na zachlapania.
Pomimo tych wad, myPhone Watch Adventure to wyjątkowo udany smartwatch, który za stosunkowo niską cenę oferuje jakość i funkcjonalność porównywalną z droższymi modelami. Jest to doskonały wybór dla osób aktywnych, ceniących zarówno techniczne możliwości urządzenia, jak i wygląd oraz wygodę noszenia.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…