Google Pixel 9 Pro Fold pozuje na żywo i od razu zyskał w moich oczach. Wcześniej uważałem go za brzydala, ale teraz robi na mnie lepsze wrażenie od Samsunga. Nie zmienia to faktu, że w tej cenie nadal ma solidną konkurencję z Chin.
Google Pixel 9 Pro Fold do tej pory kompletnie mi się nie podobał. Na grafikach jego wyspa aparatów wyglądała gorzej niż u jakiegokolwiek składanego konkurenta. Teraz jednak zobaczyłem go na żywo i moje zdanie zmieniło się o 180 stopni. Gdybym miał wybierać pomiędzy nim i Galaxy Z Fold6, to zdecydowanie postawiłbym na Pixela.
Google Pixel 9 Pro Fold na żywo wcale nie wygląda źle
W przypadku wielu smartfonów zdarzyło się mi już napisać, że na żywo wyglądają lepiej niż na oficjalnych grafikach od producenta. Google Pixel 9 Pro Fold jest dla mnie kolejną okazją do takich zachwytów. Wcześniej paskudna wyspa aparatów dyskwalifikowała dla mnie ten model. Teraz, gdy widziałem go na żywo, zmieniłem zdanie. To naprawdę ma sens.
Ktoś może powiedzieć, że każdy smartfon wygląda dobrze w etui. Ja się nie zgodzę i o ile nikt nie jest w stanie oskarżyć mnie o bycie fanbojem Google (zwykle jestem raczej oskarżany o przeciwne nastawienie), tak etui zrobili idealne. Mam nadzieję, że podobne znajdziemy dla całej serii Pixel 9.
Całkowicie chowa wyspę aparatów i sprawia, że front wygląda lekko i nowocześnie. Telefon robi się przez to gruby, ale nie to mi przeszkadza. Niestety, design to po prostu za mało. W specyfikacji widzę zwyczajnie zbyt wiele braków. Przypomnę, że to telefon za 1799 dolarów.
Zagłębmy się w specyfikacji
Specyfikacja Google Pixel 9 Pro Fold jest nam dobrze znana od samego producenta. Jakiś czas temu do sieci trafiły grafiki, na których wszystko jest widoczne jak na dłoni. Poniżej pozwolę sobie oprzeć wszystko na jednej z nich. Wcześniej wyjaśniłem już, dlaczego procesor Tensor G4 ma szansę stać się odkupieniem win tej serii. 16 GB RAM wygląda naprawdę solidnie.
Specyfikacja od producenta nie ujawnia pojemności baterii i wcale mnie to nie dziwi. Google ma podobne podejście do Samsunga i mocno przyoszczędziło na jej wielkości. 4560 mAh to zdecydowanie zbyt mało jak na tego typu sprzęt. Być może Tensor G4 trochę to skompensuje, ale Xiaomi Mix Flip ze znacznie mniejszym ekranem oferuje większe ogniwo. Szkoda, bo tu była szansa na największą przewagę nad Foldem.
Na tym nie kończą się dobre wiadomości na temat nowych telefonów Google. Dzięki oficjalnej obecności w Polsce nareszcie skorzystasz z oferty przedsprzedażowej na Google Pixel 9 (Pro, Pro XL, Pro Fold). Wszystkiego na ten temat dowiesz się z poniższego wpisu.
Google zgapi od Samsunga. Oto, jak będzie wyglądać oferta przedsprzedażowa na nowe Pixele
Źródło: Android Authority, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.