Android 15 zmienia sposób, w jaki będę korzystać ze smartfona. Po tej aktualizacji iPhone przestaje dla mnie istnieć

Android 15 jeszcze bardziej ulepszy sposób, w jaki na swoim smartfonie korzystasz z dwóch aplikacji naraz. Szkoda, że iPhone nie daje takiej szansy.

Korzystanie z dwóch i więcej aplikacji jednocześnie na telefonie z Androidem jest o niebo przyjemniejsze niż na iPhone’ie. To nie ulega kwestii i nic nie wskazuje, by przy okazji najbliższej aktualizacji miało się to zmienić. Android 15 wynosi tę wygodę na jeszcze wyższy poziom.

Android 15 wynosi wielozadaniowość na inny poziom

Muszę się do czegoś przyznać. Nie wyobrażam sobie korzystania ze smartfona bez trybu dzielonego ekranu. Być może ma to jakiś związek z brakiem subskrypcji YouTube Premium, ale głównie wynika z tego, jak często telefon służy mi do pracy.

Android to jedyny sensowny wybór, a nowa aktualizacja wyniesie wielozadaniowość na zupełnie nowy poziom. To, jak Android 15 ułatwi mi pracę, widać na przykładzie poniższego wideo.

Tiny Taskbar (nie mam póki co pojęcia, jak Google zamierza nazwać funkcję po polsku) znajduje się w czwartej becie Androida 15. Dzięki niemu możesz stworzyć sobie pasek skrótów (mam nadzieję, że będzie w pełni edytowalny) i korzystać z niego tak, jak na tablecie. Dla mnie to szalenie użyteczna nowość w smartfonie, który nie jest składakiem.

Taskbar w Androidzie 15 / fot. Android Authority

Jeśli to będzie exclusive, to chyba w końcu kupię sobie tego Pixela

Zwykle nie mam problemu z tym, gdy któraś funkcja Androida pozostaje ekskluzywna dla Pixeli. Będę jednak naprawdę mocno rozczarowany, jeśli tym razem nie zobaczę jej na swoim OnePlusie, testowanych Samsungach, Xiaomi i innych.

Być może to byłby to dla mnie powód, by w końcu spróbować ponieść się magii Pixeli i – jak pół Polski – zignorować ich wady. Co prawda łudziłem się, że poczekam z tym do Pixela 10 z nowym procesorem od TSMC, ale być może nie starczy mi na to cierpliwości.

Chcesz przekonać się, jak ważne dla smartfonów są aktualizacje? Proszę bardzo. OneUI 6.1 przekształciło Samsunga Galaxy M34 5G w zupełnie inny sprzęt. Przycięcia odeszły w niepamięć, a czytnik linii papilarnych spisuje się na medal. Więcej na temat nowej wersji oprogramowania przeczytasz poniżej.

Nie poznaję własnego telefonu po tej aktualizacji. Najbardziej opłacalny Samsung w Polsce jest teraz jeszcze lepszy

Źródło: Android Authority, opracowanie własne