Apple Intelligence już niedługo zawita do pierwszych smartfonów Apple. Czy będzie to narzędzie darmowe? Analitycy już wieszczą, że zapłacimy za nie całkiem sporo. Takie kwoty skutecznie zniechęcą Polaków.
Kontrowersje wokół Apple Intelligence zaczęły krążyć w sieci jeszcze przed premierą tego rozwiązania. Przypomnijmy, że Apple Intelligence ma zadebiutować wraz z premierą flagowych smartfonów z serii iPhone 16 i kolejną wersją systemu iOS 18(choć część funkcji może opóźnić się i pojawić dopiero w 2025 roku).
Apple Intelligence nie dla Unii Europejskiej
Największy problem z Apple Intelligence ma Unia Europejska – gigant z Cupertino poinformował bowiem, że autorskie AI nie może zadebiutować w UE przez przepisy, jakie obowiązują na jej terenie. Spór wciąż trwa, a Europejczycy wciąż nie wiedzą, na czym stoją. Bardzo możliwe, że Apple Intelligence w ogóle nie zobaczymy, albo w okrojonej formie – przynajmniej na początku.
Jeśli już Apple Intelligence zadebiutuje globalnie, to całkiem możliwe, że za to narzędzie będziemy musieli całkiem sporo zapłacić. Wielu analityków stawia bowiem na to, że nie będzie darmowa funkcja w nowych smartfonach. Jakich opłat możemy się więc spodziewać?
Ile będzie kosztować sztuczna inteligencja od Apple?
Analitycy twierdzą, że gigant z Cupertino może pobierać opłaty za niektóre bardziej zaawansowane funkcje wchodzące w skład narzędzi Apple Intelligence. Być może nie od razu, ale na pewno w niedalekiej przyszłości tak może się stać.
Opłata za dostęp do Apple Intelligence miałaby wynieść nawet od 10 do 20 dolarów miesięcznie (co przekłada się na kwotę w wysokości około 40-80 złotych).
Inni twierdzą natomiast, że Apple Intelligence stanie się częścią płatnego pakietu Apple One, który być może wtedy nieco podrożeje. Obecnie to koszt 39,99 złotych miesięcznie lub 49,99 złotych w wariancie dla rodziny. Jeśli takie ceny by się utrzymały, to dla klientów Apple byłby to najrozsądniejszy wybór – o ile będzie zależeć im na Apple Intelligence.
Ta i tak na początek ma trafić na iPhone 16 i tylko dwa ex-flagowe modele, iPhone 15 Pro i Pro Max. Do tego część funkcji może być także opóźniona – Apple pracuje w pocie czoła, ale wygląda na to, że może nie zdążyć na wrześniową premierę.
UE nie zgadza się na ograniczony iOS 18 w Europie. Apple i iPhone’owcy mają problem
Źródło: CNBC, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.