HMD Skyline 5G / fot. producenta
HMD Hyper zamysłem (i kolorem) przypomina mi Lumię 520. Sympatyczny telefon dla każdego z ładnym designem i niezłą specyfikacją. Spróbujmy przewidzieć jego cenę.
HMD Skyline spotkała się z całkiem ciepłym przyjęciem. Co prawda nie brakuje głosów, że jest za droga. Pochodzą one jednak głównie od tych, którzy nie mają pojęcia, jak łatwo jest ją naprawić. Nie da się jednak powrócić na szczyty, ignorując tańsze telefony. Nie wiem, czy HMD Hyper będzie równie łatwa w naprawie, ale wiem, jak wygląda. Znamy też specyfikację.
Podoba mi się to, jak HMD wskrzesiło design Lumii. Wyobrażam sobie, że gdyby Nokia od razu tak weszła w świat Androida, to dzisiaj nikt nie mówiłby jej o upadku. Pisalibyśmy raczej o tym, jak bije się z Samsungiem o pierwsze miejsce list sprzedaży. HMD Hyper to próba dotarcia do niego bardziej oszczędnego użytkownika.
Osobiście stawiam, że telefon będzie kosztować mniej niż 2000 złotych. Jeśli zachowa łatwość naprawy ze Skyline, to taką kwotę łatwo będzie uargumentować. Design jest przepiękny i ponadczasowy, ramki cieniutkie, a aparat nie kłuje w oczy wielką wyspą z obiektywami.
Do designu mam jedynie jedno zastrzeżenie. Być może pamiętasz, że Lumie miały kontrastowe przyciski, pasujące do ramki. Tutaj aż prosi się, żeby przyciski blokady i głośności również były czarne.
Front wypełnia tu wyświetlacz o nieznanej przekątnej. Możemy jednak założyć, że to od 6.55″ (przekątna HMD Skyline) do 6.7″ (bo to najpopularniejsza przekątna na rynku). Leakster pisze o 120 Hz odświeżaniu i panelu OLED. Nigdzie nie widać skanera odcisków palców, więc na pewno zintegrowano go z wyświetlaczem.
Procesor to Snapdragon 6 Gen 1. Nieco podkręcony następca Snapdragona 695 wystarczy do płynnej pracy i zużywa mało energii. W HMD Hyper ma zostać wsparty przez 8 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczone zostanie ponadprogramowe 256 GB. Warto wspomnieć o możliwości rozszerzenia o karty microSD.
Bateria nie była najmocniejszą stroną HMD Skyline i tu może być tylko nieznacznie lepiej. Ogniwo ma bowiem pojemność 4700 mAh. Tutaj producent w kolejnej generacji musi się bardziej postarać. 33 W ładowanie można zaakceptować.
Na koniec zostaje aparat. 50 MP sensor z obiektywem z OIS. Do tego oczekujemy 13 MP szerokiego kąta. To raczej wszystko, na co możemy liczyć na tylnym panelu. Moim zdaniem to i tak bardzo ciekawy smartfon i krok w dobrą stronę.
Źródło: @smashx_60, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…
Zeszłoroczny hit FPP do kupienia w super cenie – już teraz mogę Wam zdradzić, że…
Jeden z najbardziej wypasionych telefonów 2025 roku dopiero zadebiutował, a już doczekał się edycji specjalnej.…