Najmocniejszy ze wszystkich Xiaomi otrzyma obiektyw peryskopowy z matrycą aż 200 MP! Niejaki Xiaomi 15 Ultra zdradza kolejne informacje przed globalnym debiutem. Wyjątkowy OLED, najmocniejszy Snapdragon, ponadprzeciętna bateria i nawet 24 GB RAM na pokładzie. Czego chcieć więcej?
Po premierze Xiaomi 14 Ultra pomalutku przychodzi czas na nowszą generację. Oby tylko Xiaomi 15 Ultra nie przejawiał podobnych problemów do swojego poprzednika. Mam na myśli kłopoty z parującym obiektywem, których nie uniknął również bazowy wariant, czyli Xiaomi 14. Oto najnowsze przecieki o nadchodzącym super flagowcu.
Xiaomi 15 Ultra z aparatem aż 200 MP
Mowa o jednostce z fizycznym rozmiarze 1/1.4″ i z przysłoną f/2.67. Takimi parametrami cechuje się Samsung ISOCELL HP9, który po raz pierwszy trafił do vivo X100 Ultra. W jego ślad pójdzie również vivo X200 Pro oraz nasz bohater wpisu, którym jest Xiaomi 15 Ultra. Matryca z rozdzielczością 200 MP w postaci obiektywu peryskopowego zatroszczy się o bezstratne przybliżenie.
W połączeniu z drugim teleobiektywem ma to przełożyć się na nawet 12-krotny zoom z zachowaniem wysokiej jakości zdjęcia. Ponadto pojawi się niewymieniony z nazwy aparat główny oraz obiektyw ultraszerokokątny. Zaplecze fotograficzne będzie mogło liczyć na algorytmy LEICA.
Co jeszcze wiemy? Pojemność 6200 mAh zadba o długi czas pracy, choć nie znamy jeszcze dokładnych możliwości Snapdragona 8 Gen 4. Wpływ zapotrzebowania układu Qualcomm na energię to kluczowa kwestia. O ile energooszczędność dwuwarstwowego panelu OLED LTPO nie powinna druzgocącą oddziaływać na akumulator, o tyle throttling już tak.
Warto też wiedzieć, że bezpieczeństwo odblokowywania urządzenia spocznie na ultrasonicznym czytniku linii papilarnych, a nad wszystkim czuwać będzie Android 15 z nakładką HyperOS 2.0. Debiut flagowca Xiaomi planowany jest na I kwartał 2025 roku, co jest zgoła innym terminem od przewidzianego słabszym wariantom — Xiaomi 15 (Pro).
Xiaomi 15 Ultra nie da szans konkurencji. Wyjątkowy OLED, 24 GB RAM, SD8G4, ogromna bateria
Źródło: via gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.