Google Pixel 9 Pro / fot. Paweł Łaz, techManiaK.pl
Procesor serii Google Pixel 9 okazał się, delikatnie mówiąc, niezbyt wydajny. Przejawia problemy z „throttlingiem” i traci sporo mocy pod obciążeniem. Dlaczego uważam, że Google Tensor G4 to kompletna porażka, która nie jest warta pieniędzy? Co na ten temat mówi AnTuTu oraz Geekbench?
Wydajność układu Google Tensor G4 znaliśmy już przed premierą. Liczyłem jednak, że seria Google Pixel 9 po prezentacji zaskoczy wyższymi wynikami. Tak się jednak nie stało, a co gorsze autorski procesor skopał swoją stabilność po całości. Kolejne z testów również wskazały przeciętne rezultaty i moim zdaniem jest to wystarczający powód, by na razie powstrzymać się od zakupu.
Najmniej pojemna wersja Google Pixel 9 kosztuje w Polsce nieco ponad 4000 zł na start. W takiej cenie można oczekiwać, że telefon prezentuje bardzo wysoką wydajność, nie najgorszą stabilność i „duże liczby” w poszczególnych benchmarkach. Syntetyczne testy bazowego flagowca jednak takie nie są.
Rozumiem początkowe zawirowania z optymalizacją systemu. Rozumiem ponadto, że najmocniejsze flagowce często miewały problemy ze spadkiem stabilności pod obciążeniami. Niemniej nie rozumiem, dlaczego telefon za 4 tysiące złotych oferuje gorszą moc obliczeniową od obecnych średniaków? Niech przykładem staną się urządzenia z procesorem Snapdragon 7+ Gen 3 lub z ciut droższym Snapdragonem 8s Gen.
Liczby są bezlitosne. Zaledwie 927 945 pkt w AnTuTu, zaledwie 1556 pkt w teście jednego oraz 3706 pkt w teście wielu rdzeni programu Geekbench, a komentarz do oprogramowania CPU Throttling Test pozostawiam ukochanym ManiaKom. Przykro mi, ale nawet największy fanboy Google nie obroni miernych efektów. Mogą zrobić to jedynie aktualizacje producenta…
O ile nieziemska wydajność przeciętnemu zjadaczowi chleba nie jest do szczęścia potrzebna, o tyle długi czas pracy już tak. Niby można udawać, że problem nie istnieje. Ale degradacja żywotności akumulatora może przełożyć się na częstsze naprawy. A te z kolei dotyczyć będą każdego użytkownika. Mam jedynie nadzieję, że wszystkie prośby gwarancyjne będą rozpatrywane bez większych komplikacji i w ludzkim terminie.
https://www.gsmmaniak.pl/1511863/google-pixel-9-bardzo-mocny-throttling/
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…
Zatrzęsienie premier w ostatnich dniach jest zwyczajnie spore. Tym razem oficjalnie to realme GT7 został…
Motorola Edge 60 Pro nie ma już dla nas tajemnic przed premierą. Przyszła królowa polskich…