Flagowe Xiaomi, realme iQOO, OnePlus, a może coś innego? Do sieci trafił design 4 topowych smartfonów. Razem możemy spróbować zgadnąć ich nazwy. Wszystkie łączy jedno – mają eskcytującą specyfikację.
Digital Chat Station podzielił się grafiką przedstawiającą 4 różne flagowce z Chin. Wszystkie łączy procesor, czyli Snapdragon 8 Gen 4. Spróbujmy rozszyfrować, co to za modele. Zgadza się z moimi przewidywaniami?
Design 4 flagowców ze Snapdragonem 8 Gen 4 ujawniony
Zaczynamy od lewej. Moim zdaniem to Xiaomi 15 Pro. Wcześniej widzieliśmy już render przedstawiający ten model i ten szkic mocno się z nim pokrywa. Niemal kwadratowe wyspy z delikatnym zaokrągleniem to zresztą domena tego producenta.
Drugi model to dla mnie realme GT7 Pro. Wśród tej czwórki to najmniej pewny strzał, bo flagowce realme przez długi czas omijały nasz rynek. Jednocześnie poprzednik postawił na okrągłą wyspę aparatów. Dlaczego uważam, że to jest realme, a nie jest nic pierwszy szkic od prawej? Bo wyspa aparatów jest na to zbyt wysoko.
Kolejna zagadka moim zdaniem jest łatwiejsza do rozszyfrowania. Takie wyspy aparatów stosuje tylko jeden producent na rynku. Jestem na 99.9% pewny, że patrzymy na iQOO 13. To jednocześnie najmniej istotny dla nas flagowiec, bo oficjalnie do Polski na pewno nie zawita.
Wracamy do okrągłej wyspy, która moim zdaniem nie należy do realme ze względu na swoją wysokość. Jeśli przyjrzysz się OnePlusowi 11 i OnePlusowi 12, to zobaczysz, że te modele mają nieco niżej osadzone okręgi z obiektywami. Idąc drogą dedukcji, najbardziej z prawej widzimy OnePlusa 13.
Chińskie flagowce w 2024 roku są bardzo ekscytujące
Co jeszcze łączy je poza procesorem? Oczywiście fotograficzne zacięcie, ale to chyba widać na pierwszy rzut oka. Ja mam jednak na myśli wielkie baterie. Wszystkie sięgną po 6 tysięcy mAh i więcej.
realme GT7 Pro ma trafić do sprzedaży globalnie. To coś, na co fani chińskiego producenta czekali od lat. iQOO 13 ma genialną specyfikację, ale o jego obecności w polskich sklepach możemy zapomnieć. Xiaomi 15 Pro dotyczy to samo, ale Xiaomi 15 i 15 Ultra bez problemu u nas kupisz. A co z OnePlusem?
OnePlus 13 to dla mnie najciekawszy model w tej grupie. Dzieje się tak na przykład dlatego, że jego cena ma nie wzrosnąć w stosunku do poprzednika. Przy takich podzespołach to imponujące. Więcej o tej sytuacji napisaliśmy poniżej.
Wszystko drożeje – poza flagowym OnePlusem 13. Za taką kasę będziemy się o niego bić w sklepach
Źródło: Digital Chat Station, via Notebookcheck, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.