Dlaczego Samsung nie decyduje się na powiększenie baterii w swoich telefonach powyżej 5000 mAh? Odpowiedzią mają być ekrany Eco2LED zużywające 25% mniej energii.
Samsung to jeden z niewielu producentów, którzy nie zamierzają powiększyć baterii w swoich telefonach. Obstają przy maksymalnie 5000 mAh. Być może właśnie poznaliśmy rozwiązanie tej zagadki. Nowe ekrany mogą sprawić, że większe ogniwa wcale nie będą potrzebne. Czemu jednak nie połączyć by zalet obu światów?
Samsung pracuje nad ekranem, który zużywa mniej energii
Jeśli spojrzysz w statystyki zużycia energii przez Twój telefon, to ekran znajdziesz tam zwykle na pierwszej pozycji. Najprostszym – w teorii – sposobem na wydłużenie czasu pracy byłoby zmniejszenie zużycia energii przez wyświetlacz. W praktyce to niełatwa sztuka. Samsung twierdzi, że ma już rozwiązanie.
Dzięki usunięciu warstwy polaryzatora nowe panele Eco2OLED mają oferować o 25% zmniejszone zużycie energii. Przedstawiciel Samsunga podczas premiery mówił o „smartfonach, które będzie można ładować rzadziej niż codziennie”. Ja potrafię wymienić kilka takich, które już to potrafią. Nie mogę się doczekać, aż ich producenci dostaną dostęp do Eco2OLEDów.
Czy oznacza to bowiem, że w najbliższej przyszłości Samsungi zyskają potężną przewagę nad każdym konkurentem? Szczerze wątpię. Z ekranów Samsunga korzysta większość producentów na rynku, o ile oczywiście mówimy o AMOLEDach.
Czy taki wyświetlacz znajdzie się w Samsungu Galaxy S25 Ultra?
Nie sądzę. Cykl projektowania smartfona z najwyższej półki zwykle zajmuje 18 miesięcy. Do premiery serii Galaxy S25 pozostało już mniej niż pół roku. O ile Samsung nie planował takiego kroku od samego początku, spodziewam się raczej premiery w 2026 roku.
Dlaczego więc w tytule napisałem, że jestem w stanie zaakceptować brak jakiegokolwiek postępu w baterii w Samsungu Galaxy S25 Ultra? Ponieważ nie wyobrażam sobie sytuacji, w której przyszłoroczny model oferowałby – powiedzmy – 6000 mAh, a kolejny wrócił do 5000 mAh. Tego nie dałoby się obronić żadnym marketingiem.
Samsung Galaxy S25 nie ma przed nami już wielu tajemnic. Przed Tobą też nie musi. Ciekawych świata zapraszamy do zapoznania się z naszym podsumowaniem przecieków o nowych flagowcach z Korei.
Do premiery jeszcze pół roku, a my wiemy prawie wszystko. Oto Samsung Galaxy S25 bez tajemnic
Źródło: producenta, via Phonearena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.