Jaki smartfon Xiaomi jest najbardziej imponującym w historii? Pewnie Xiaomi Mi Mix Alpha, który nigdy nie doczekał się debiutu. Dzisiaj w przecieku pokazał się jego duchowy następca.
Na rynku jest całkiem sporo weareables, które nie mają żadnych przycisków. Czemu by stworzyć takiego smartfona? Takie próby już podjęto (pamiętacie Meizu?), a najnowszą w nich zajęło się Xiaomi. Ich nowy telefon ma oferować obsługę wyłącznie za pomocą dotyku. Dowiedzieliśmy się również, kiedy nadejdzie czas premiery tego cacka.
By może z wiadomością jako taką zapoznałeś się rano w tekście Pawła. Jeśli nie – to Xiaomi według przecieków ma szykować się do premiery smartfona bez przycisków. Zachęcam do zapoznania się do jego spojrzenia na sprawę, zanim spróbuję przedstawić swoje.
Urządzenie jest nam znane jako Zhuque. Po chińsku to jeden z czterech strażników niebios. To raczej nie wygląda na średniaka, choćby ze względu na szacunek do mitologii. Skojarzenia feniksem są tu nie od rzeczy. Skoro feniks, to odrodzenie. Jeśli z kolei odrodzenie, to powrót serii Mix z aparatem pod ekranem i bez przycisków? Spytacie, skąd to wiem? To proste – bredzę.
Rodzina Mix to obecnie składane smartfony. Trzeba jednak pamiętać, że nadal nie doczekaliśmy się premiery niczego, co designem przywoływałoby obecnego na zdjęciach w tym tekście Xiaomi Mi Mix Alpha. Czy mógłby być lepszy moment, niż debiut telefonu bez przycisków?
Telefon z wyświetlaczem zawijanym wokół całej obudowy idealnie pasuje do tego typu przecieku. Oczywiście może się okazać, że będzie to coś znacznie prostszego. Brak przycisków może po prostu oznaczać brak fizycznego kliku, którego zastąpi haptyka. Podobne rozwiązania Apple stosuje przecież w iPhone’ie 16.
Najważniejszym wskaźnikiem daty premiery Xiaomi Zhuque jest jego procesor. Zastosowanie Snapdragona 8+ Gen 4 wyklucza debiut w tym roku. Możemy pokusić się o drugi lub trzeci kwartał 2024 roku. Myślę, że sporo zależy od tego, jak dobry okaże się Snapdragon 8 Gen 4.
Niestety nie da się też wykluczyć, że Xiaomi Zhuque spotka ten sam los, co Meizu Zero. Może to być jedynie technologiczne demo na targi MWC lub CES, które nigdy nie doczeka się premiery. Dla nas wszystkich byłoby najlepiej, gdyby jednak się tak nie okazało.
To nie koniec nowości z obozu tego producenta. Xiaomi 15 Ultra może zaoferować największą matrycę, jaka kiedykolwiek trafiła na pokład smartfona. Więcej na temat tego aparatu napisaliśmy w poniższym wpisie.
https://www.gsmmaniak.pl/1513435/xiaomi-15-ultra-specyfikacja-aparat-matryca-wieksza-niz-1-cal/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…