Czy składane telefony to przyszłość? Tego nie wiem, ale TECNO Phantom Ultimate 2 skrada moje geekowe serce. Ten potrójnie składany telefon zostanie oficjalnie zaprezentowany na żywo podczas tegorocznych targów IFA 2024 w Berlinie, a już teraz producent pokazał jego zdjęcia i częściową specyfikację.
W kontekście składanych smartfonów, wrażenie może robić Honor Magic V3, jednak TECNO Phantom Ultimate 2 to zupełnie inna liga. Potrójnie składane telefony to będzie przyszłość i rewolucja na miarę tych pierwszych „składaków”, które obecnie w zasadzie weszły do mainstreamu?
Potrójnie składany telefon, czyli TECNO Phantom Ultimate 2 na zdjęciach producenta
Za sprawą portalu Android Authority, któremu to firma TECNO udostępniła tak informacje, jak i zdjęcia oraz nagrania swojego najnowszego dzieła, możemy zobaczyć, co Chińczycy przygotowali na targi IFA 2024 w Berlinie. I powiem Wam, że prezentuje się to naprawdę ciekawie.
Wyświetlacz funkcjonujący jako zewnętrzny, ma cechować się rozmiarem 6,78″ i być wykonany w technologii OLED. Po rozłożeniu, zyskujemy masywny, 10″ panel OLED o rozdzielczości 3K w proporcjach 4:3. Możecie się zastanawiać, jak gruby ma być smartfon, który ma „tak jakby” 3-ekrany tradycyjnego smartfona? Cóż, trzymajcie się mocno, bo padniecie.
11 mm – dla porównania, Google Z Fold 6 po złożeniu jest grubszy (12,1 mm), natomiast Google Pixel 9 Pro Fold nieco cieńszy (10,5 mm). To kolejny dowód na to, że możliwe jest tworzenie cieńszych składaków, jak to obecnie robi wspominany już na początku tego artykułu Honor. Czy jednak nie będzie to awaryjna propozycja? Cóż, jest obecnie w fazie testów rzecz jasna i należy ją traktować jako „concept”, jednak producent mówi o wytrzymałości 300-tysięcy złożeń i rozłożeń obydwu z zastosowanych zawiasów.
Po rozłożeniu, co z resztą widać, jest on naprawdę cienki. Niestety, tutaj już TECNO nie pochwaliło się konkretną wartością. Ujawniło jednak, że taka budowa była możliwa do uzyskania poprzez zastosowanie chociażby ultra-cienkich obudów akumulatorów. Szkoda, że nie powiedziało o ich pojemnościach. Ma to być jednak model o flagowej specyfikacji, posiadający trzy 50-MP aparaty na tyle, zapewne w konfiguracji główny + ultraszeroki + teleobiektyw.
Nie ma co ukrywać, bardzo ciekawy pokaz możliwości, który może oczywiście zamienić się w realne smartfony, które będziemy mogli zakupić. Jak chociażby to, co szykuje Huawei.
Czy taka jest przyszłość składanych smartfonów?
Cóż, tego nie wiem, jednak nie zdziwiłbym się, gdyby w przeciągu najbliższych dwóch lat, było 2-3 producentów rozwijających takie linie modelowe. Oczywiście, że byłyby kosmicznie drogie na początku i pewnie nie byłyby wolne od problemów, ale mogłoby to prowadzić do tego, co było widoczne przy obecnie „mainstreamowych” składakach.
Źródło: Android Authority
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.