Firma Nothing postanowiła wprowadzić w błąd wszystkich dziennikarzy i miłośników marki. Do sieci trafiły fałszywe grafiki smartfona Nothing Phone 2a, wypuszczone przez samego producenta.
Mijający miesiąc w polskiej sieci zostanie zapamiętany jako ten, w którym to Krzysztof Stanowski sprankował cały internet. Chodzi oczywiście o publikację słynnego wideo, rzekomo pochodzącego z kolegium redakcyjnego w Kanale Zero. Całe wideo było mistyfikacją. Przy okazji ukazało też, jak wielu polskich dziennikarzy nie weryfikuje w żaden sposób treści, które do nich docierają.
W ubiegłym miesiącu pranka na dziennikarzach przygotował także pewien internauta, który wypuścił w sieci fałszywą zapowiedź premiery serii iPhone 16, która miałaby odbyć się 10 września. Jak sam powiedział, zrobił to, bo akurat mu się nudziło. W rzeczywistości nie pomylił się on bardzo, bo ta odbędzie się w poniedziałek, 9 września.
Okazuje się, że do grona pranksterów dołączył teraz także sam producent smartfonów Nothing. Przy okazji zbliżającej się premiery modelu Nothing Phone 2a, jeszcze przed nią w sieci pojawiły się wysokiej jakości grafiki ukazujące design nowego urządzenia.
To, co najbardziej nas zaskoczyło to brak interfejsu Glyph z diodami LED na pleckach urządzenia. Wielu zastanawiało się, czy to zmiana w designie (i usunięcie najciekawszego elementu), czy może grafiki rzeczywiście są fałszywe.
Jak się okazało, zdjęcia trafiły do sieci tak naprawdę dlatego, że producent postanowił zabawić się z dziennikarzami i sam opublikował fałszywe rendery w sieci. W ten sposób producent chciał dać dziennikarzom pstryczka w nos za wszystkie inne wycieki zdjęć sprzętów firmy jeszcze przed ich premierą.
Obecnie wypuszczenie fałszywego przecieku nie jest żadnym problemem w zasadzie dla każdego internauty. Tym bardziej, że do dyspozycji mamy coraz szerzej dostępne narzędzia oparte o sztuczną inteligencję, które pomogą nam wygenerować, co nam się żywnie podoba. Dlatego tak ważne jest, aby zawsze wszelkie przedpremierowe przecieki niepotwierdzone przez producentów brać z przynajmniej delikatnym przymrużeniem oka.
https://www.gsmmaniak.pl/1474454/nothing-phone-2a-test-recenzja-opinia-czy-warto/
Źródło: Nothing, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…