Wygląda na to, że nowe flagowce mające na pokładzie układ Snapdragon 8 Gen 4 będą jeszcze wydajniejsze, niżeli wskazywały na to wcześniejsze przecieki. Pewne źródło mówi, że główny rdzeń będzie taktowany ponad 4,3 GHz.
Nie są to pierwsze przecieki dotyczące tego, jakie mają być możliwości najnowszego, flagowego układu Qualcomma. Snapdragon 8 Gen 4 ma przynieść wręcz kosmiczny wzrost wydajności względem zeszłorocznego SoC, ale – co ciekawe – może być on jeszcze wyższy, niż przypuszczano.
Snapdragon 8 Gen 4 z jeszcze szybszym, głównym rdzeniem?
A tym sprawdzonym źródłem jest oczywiście Digital Chat Station – chiński blogger z platformy Weibo. Sugeruje on, że najnowszy procesor Qualcomma na głównym rdzeniu ma osiągać taktowanie rzędu 4,37 GHz. Wcześniejsze informacje mówiły natomiast o wartości 4,09 GHz. Nie jest to jednak jedyna informacja od tego Jegomościa.
Zaznacza on, że w „ekstremalnych” scenariuszach, pobór mocy tak Snapdragona 8 Gen 4, jak i jego konkurenta, czyli MediaTeka Dimensity 9400 ma być naprawdę wysoki, choć w „codziennym użytkowaniu” wydajność energetyczna miałaby się poprawić. Dobra wiadomość z kolei czeka na mobilnych graczy, którzy nie będą musieli martwić się wysokim poborem właśnie podczas rozgrywki. Całość jednak skłania mnie do refleksji, czy czasem nie mamy do czynienia ze specjalnym czipem.
Galaxy Edition?
Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to właśnie możliwość tego, że jest to chip specjalnie dla Samsunga. W zeszłych latach mieliśmy już taką sytuację, że „Galaktyki” dostawały podkręcone Snapdragony i miały je na wyłączność przez jakiś czas. Taka sytuacja – rzecz jasna – może się powtórzyć i tym razem, czego dowodem jest istnienie tego typu układu. Innym rozwiązaniem jest oczywiście kwestia „testowania” przez Qualcomma różnych rozwiązań.
Może być tak, że wcześniejsze przecieki dotyczyły raczej wczesnych wersji Snapdragona 8 Gen 4, natomiast ten od Digital Chat Station – nowszych. Czy jednak już końcowych, które zobaczymy w nadchodzących flagowcach, takich, jak seria Samsung Galaxy S25, czy OnePlus 13 oraz Xiaomi 15? Cóż, o tym przekonamy się w najbliższych tygodniach, także zaglądaj na gsmManiaKa.
Kupiłeś teraz flagowca? Bardzo mi przykro. Te nadchodzące go pozamiatają
Źródło: Digital Chat Station
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
