REDMAGIC Gaming Pad przed premierą ujawnił swój wygląd. Już znamy design najwydajniejszego tabletu na świecie. Każdy, kto zobaczy nowy model, będzie wiedział, że to gamingowa bestia, nawet pomimo braku wiedzy o Snapdragonie 8 Gen 3 w podkręconej wersji.
Nasz tytułowy bohater już zdradził wydajność. REDMAGIC Gaming Pad zmiecie z planszy wszystkie podobne urządzenia. W końcu wynik ponad 2220000 punktów w AnTuTu to nie są przelewki. Takimi rezultatami mogą pochwalić się jedynie najmocniejsze flagowce na rynku. Jeżeli nie wierzysz, to sprawdź najnowszy ranking AnTuTu (w nim brane są pod uwagę średnie wyniki).
REDMAGIC Gaming Pad wygląda gamingowo i taki będzie
Wygląd wyglądem, ale specyfikacja będzie najważniejsza. Pod maskę trafi Snapdragon 8 Gen 3 w wersji Leading Version. Oznacza to wariant układu Qualcomm z podkręconym taktowaniem głównego rdzenia. Jednostka zostanie sparowana z 16 GB RAM typu LPDDR5X oraz z 512 GB pamięci standardu UFS 4.0. Czego chcieć więcej od takiej konfiguracji w tablecie?
Przód urządzenia wyposaży 10.9-calowy LCD IPS z odświeżaniem 144 Hz i rozdzielczością 2.8K. Wciąż wszystko wygląda, jak należy, a będzie tylko lepiej. Spójrzmy na zapowiedź baterii. Pojemność 10 100 mAh otrzyma szybkie ładowanie aż 120 W! Ponadto kamerka selfie zaadaptuje matrycę 20 MP, choć aparat z tyłu pochwali się matrycą 50 MP.
Jednak mówi się również o drugiej wersji REDMAGIC Gaming Pad. Ta z kolei ma być ciut „gorsza”, bo Snapdragon 8 Gen 2 jest już ex-flagowym procesorem. Przy okazji ma być większa, bo otrzyma ekran z przekątną 12,4″. Może to przełożyć się również na większą pojemność akumulatora i zapewne tak się wydarzy.
Wszystkie znaki na niebie (i przecieki) wskazują, że tablet będzie dostępny w Europie. Niemniej, zanim dotrze do oficjalnej strony producenta, może upłynąć więcej czasu. Uzbrój się w cierpliwość i nie zdziw się, gdyby jednak się tak nie stało. Premiera początkowo odbędzie się w Chinach, a o dalszych losach urządzenia będziesz informowany na bieżąco.
Źródło: gizmochina, Red Magic Gaming Phone Weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.