Chyba żadna kobieta nie życzy sobie, żeby ktoś bez jej zgody fotografował jej bieliznę, zwłaszcza tę którą ma na sobie. A już z pewnością nie chce, żeby tym kimś był przypadkowy mężczyzna, robiący zdjęcie telefonem komórkowym. Wygląda na to, że w Japonii jest to dość powszechny problem. Dlatego iPhone sprzedawany w tym kraju będzie przy wykonywaniu zdjęcia wydawał na tyle głośny dźwięk, aby nawet jeśli będzie przełączony w tryb cichy, był słyszalny dla otoczenia.
Drżyjcie niecni podglądacze!
W ten sposób Apple chce ochronić Japonki przed perwersyjnymi podglądaczami. To w połączeniu ze znakami ostrzegawczymi, jakie można zauważyć w Tokio powinno ochronić ich intymność. Co ciekawe, nie tylko urządzenie Apple będzie głośno robić zdjęcie. Również aparaty cyfrowe sprzedawane w kraju kwitnącej wiśni mają głośniejszy niż gdzie indziej odgłos migawki. Cóż, nie od dziś wiadomo, że Japończycy są dość specyficzni.
źródło: intomobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Globalny Xiaomi 15 Ultra ujawnia kolejne tajemnice. Superflagowiec już nie tylko zdradził wygląd na żywo…
Epicka strategia turowa trafiła na 80% zniżkę. Ta sprawi, że przy zakupie tytułu zaoszczędzicie -…
Apple znów musi wypłacić pieniądze użytkownikom sprzętów marki. To w związku z ugodą, która dotyczy…
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…