Namierzyłem w polskim sklepie nowy telefon Xiaomi. Jest nim Xiaomi Redmi 14C, w cenie od 599 złotych. Producent pewnie by chciał, by Redmi 14C był najlepszym tanim smartfonem w Polsce. Jakie ma na to szanse? Niech odpowiedzią będzie to, że znam znacznie lepszy model jeszcze 100 zł taniej.
Jak na strażnika polskich premier przystało, udało mi się namierzyć kolejną smartfonową nowość na naszym rynku. Tym razem jest to model klasy podstawowej, Xiaomi Redmi 14C. Pierwotnie zadebiutował on pod koniec zeszłego miesiąca, więc nie potrzebował wiele czasu na pojawienie się w pierwszym polskim sklepie.
Znalazłem Xiaomi Redmi 14C w polskim sklepie i znam jego cenę
Xiaomi Redmi 14C odnalazłem w sklepie internetowym RTV Euro AGD, gdzie ma być dostępny w ciągu trzech dni roboczych. Sprzedawca daje Ci możliwość jego zakupu na raty 0%. Do wyboru mamy dwie opcje pamięci, a ich ceny prezentują się następująco:
Czy tak tani telefon może zaoferować nam coś ciekawego? Przyjrzyjmy się bliżej specyfikacji Xiaomi Redmi 14C.
Jaką specyfikację da Ci Redmi 14C od Xiaomi?
Jak się łatwo domyślić, smartfon kosztujący na premierę niecałe 600 złotych nie może być przesadnie dobrze wyposażony, chyba że cudem lub w innym kraju niż Polska czy też rynek EU. Redmi 14C nie jest tutaj wyjątkiem, choć w jego specyfikacji znajdziemy trochę przyzwoitych punktów.
Już na pierwszy rzut oka widać, że wzornictwo ma być mocnym punktem Redmi 14C. Ten smartfon wygląda na droższy niż w rzeczywistości, nie bez powodu. Jak żywo przypomina mi aktualną stylistykę OPPO, choćby w modelu OPPO Reno12 FS 5G. Oczywiście żaden z nich nie był pierwszy z dużą, okrągłą wyspą na aparat fotograficzny, przypominającą pierścień.
W tym miejscu Xiaomi umieściło potrójny aparat, z czego tylko jednostka główna 50 MP się do czegoś nadaje. Czujnik głębi 2 MP i dodatkowe oczko 0,08 MP to tylko zapychacze, by ta wyspa miała jakikolwiek sens. Tymczasem na froncie znajdziemy kamerkę selfie 13 MP.
Skoro już o przodzie telefonu mowa, to wypełnia go (w przyzwoitych 84%) 6,88-calowy ekran IPS LCD. Tak, jest olbrzymi, przez co rozdzielczość HD+ zapewnia tylko 260 PPI. Ostrość wyświetlanego obrazu może być co najwyżej znośna. Przypominam, że smartfony z PPI ponad 300 znamy już od wielu, wielu lat. Pocieszająca jest za to obecność odświeżania w 120 Hz.
W przypadku podzespołów mamy zarówno plusy, jak i minusy. Mediatek Helio G81 Ultra jest po prostu do przyjęcia, 8 GB w mocniejszej wersji to naprawdę fajna sprawa, ale za to pamięć eMMC 5.1 to porażka, która moim zdaniem w 2024 roku przekreśla sens kupienia smartfona z nią na pokładzie. Nie ma bowiem większego problemu w znalezieniu UFS za kilka stówek.
Poza tym w specyfikacji Xiaomi Redmi 14C znajdziemy także: baterię 5160 mAh z ładowaniem 18W, dual SIM, głośnik mono, Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz), Bluetooth 5.4, GPS, NFC, radio FM, USB-C 2.0 czy czytnik linii papilarnych na bocznej ramce. Wszystko to zostało zamknięte w obudowie o wymiarach 171,9 × 77,8 × 8,2 mm i wadze do 211 gramów.
Takich smartfonów NIE WARTO kupić za 600 zł, tylko DUŻO taniej
Moim zdaniem w 2024 roku kupowanie telefonów kosztujących na premierę ~500 złotych nie ma żadnego sensu i Redmi 14C jest na to idealnym dowodem. Nie chodzi o to, że jest to sprzęt totalnie zły. Ma bowiem on swoje zalety, które wykazałem powyżej. Po prostu w tej cenie, bez żadnego problemu, da się kupić smartfony ciut starsze, które zdążyły stanieć, a oferują wyraźnie więcej.
Przykład znajdziesz poniżej. Ten smartfon z polskiej promocji kosztuje jeszcze mniej, bo 499 zł. Ekran Full HD+, pamięć UFS 2.2, 8 GB RAM, głośniki stereo, ładowanie 45W itd. Różnica jest duża, a cena niższa. Czego więcej chcieć od telefonu za takie pieniądze?
Masz tylko 500 zł na telefon? W promocji dostaniesz 8 GB RAM, 120 Hz i więcej, niż w życiu marzyłeś
Ceny Xiaomi Redmi 14C
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.