Seria Samsung Galaxy S25 może się składać z mniejszej liczby modeli niż poprzednia generacja / fot. gsmManiaK
Samsung Galaxy S25 i Galaxy S26 według nowych doniesień rozczarują nas tam, gdzie chyba nikt się nie spodziewał. Aparat nie zmieni się od 2022 roku.
Wcześniej do sieci trafiły doniesienia o tym, że Samsung Galaxy S25 znowu rozczaruje nas ładowaniem. Dla śledzących świat technologii to zerowe zaskoczenie.
Można za to było mieć oczekiwania, że koreański producent zmieni coś w kwestii aparatu. Prominentny leakster donosi jednak, że wcale się nie zmieni. I to przez kolejne dwa lata.
Pewne rzeczy się nie zmieniają, a jedną z nich jest aparat Samsunga Galaxy S od 2022 roku. Dla nieobeznanych – matryca to 50 MP sensor o fizycznym rozmiarze 1/1.56„. Już w momencie debiutu przy okazji Samsunga Galaxy S22 nie był niczym niesamowitym na tle podobnie wycenionej konkurencji. I to nawet tej kompaktowej.
Kiedyś podobną politykę stosowało Google. Rzecz w tym, że w ich przypadku soft zmieniał się z roku na rok tak mocno, że udawało się to zamaskować. Jak pokazuje powyższy przykład, przepaść pomiędzy podstawowymi flagowcami Apple i Samsunga jest teraz kolosalna.
Oczywiście można powiedzieć, że jedno zdjęcie niczego nie dowodzi i jest to fakt. Gorzej, że dokładnie ten sam sensor, który odpowiada za powyższą fotografię, trafi też do Galaxy S25, a nawet do Galaxy S26. 5 lat z rzędu Samsung chce korzystać z tej samej matrycy. W mobilnej fotografii to cała epoka.
Od lat premiera iPhone’a to okazja do tych samych żartów, że co rok naiwne owieczki kupują ten sam telefon. Jak więc nazwać użytkownika, który kupiłby Galaxy S22, Galaxy S23, Galaxy S24, Galaxy S25 i Galaxy S26? Pewnie konsekwentnym fanem kompaktowych smartfonów – nie mnie oceniać, na co ktoś wydaje swoje pieniądze.
Ja mogę co najwyżej ocenić to, co dzieje się w specyfikacji Samsunga Galaxy S25. I muszę przyznać, że gdybym miał polecić jego zakup w ciemno komuś, kogo lubię, to poza Ultra nie spojrzałbym w kierunku żadnego z nich. Po prostu konkurencja w tych samych – albo jeszcze mniejszych – pieniądzach oferuje dużo więcej.
Dlaczego twierdzę, że za taką samą kasę kupisz telefony konkurencji z szybszym ładowaniem, lepszym aparatem, dłuższym czasem pracy, a nawet bardziej dopracowanym softem? Zerknij do naszego podsumowania dotychczasowych informacji na temat Galaxy S25 i wszystko stanie się jasne.
Źródło: IceUniverse, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czy Google Pixel Watch 3 wreszcie dorównuje konkurencji? Ulepszono design, baterię i fitness, ale czy…
Taniutki Hack and Slash skradnie całe twoje serce. Kusi on nie tylko ciekawą rozgrywką, ale…
OnePlus 13 Mini z baterią 6000 mAh to kpina w kierunku Apple. Kompaktowy flagowiec ma…
Samsung zaprasza do rywalizacji – startuje właśnie konkurs „Pary w RINGu”, a do wygrania są…
Operatorzy T-Mobile i Heyah w ofercie na kartę w najnowszej promocji podwajają gigabajty za doładowania.…
Xiaomi potwierdza globalną datę premiery flagowych smartfonów Xiaomi 15 i Xiaomi 15 Ultra. Zapisz tę…