Czy zastanawialiście się kiedyś, jakie jest prawdopodobieństwo eksplozji słuchawek bezprzewodowych? Samsung Galaxy Buds FE pokazują – niestety – że jest to możliwe i bardzo niebezpieczne. Tak twierdzi jeden z użytkowników w Turcji, który miał zostać w ten sposób permanentnie pozbawiony słuchu. Jak zachował się w tej sytuacji Samsung?
Raczej nigdy nie pomyślałbym, że będę opisywał tego typu przypadek. Słyszało się rzecz jasna o samozapłonach, bądź eksplozjach telefonów, ale wybuch słuchawek bezprzewodowych? Tutaj niestety Samsung Galaxy Buds FE, czyli model przewodniego producenta pokazał, że nie jest to niemożliwe.
Pojawiły się w całej dyskusji raporty medyczne, które potwierdzały uszkodzenie prawego ucha użytkowniczki. To jednak nie dało jednoznacznej odpowiedzi, czy cała sprawa jest w 100% prawdziwa, lecz trochę dodało niepewności. Niestety, nie jestem w stanie ich tutaj dokładniej przytoczyć (dokumentów), z uwagi na to, że zostały one bardzo szybko usunięte. Znajdowały się w funkcji udostępniania Samsunga, co może tłumaczyć ich rychłe zniknięcie.
Wracając jednak do kwestii prawego ucha, na zdjęciach pokazana jest lewa słuchawka jako ta uszkodzona. I tutaj z pewnością sprawa robi się zagmatwana, choć jeden z użytkowników Reddita, który założył temat z całą sprawą przetłumaczony na język angielski zapytał użytkownika tureckiego forum, skąd taka rozbieżność. Bayazit stwierdził, że jego partnerka pomyliła słuchawki, jednak nie odczuła tego, gdyż wszystko działo się w obrębie „minuty”. Jest to – rzecz jasna – możliwe, choć – jak mówię – z pewnością nie działa na korzyść potencjalnie poszkodowanych osób.
Ciekawym jest natomiast powyższe zdjęcie, które przedstawia te same słuchawki innego użytkownika. Miał on problem z tym, że ich obudowa zwyczajnie zaczęła pękać. Zwrócił się z problemem do Samsunga i dostał nową słuchawkę – w kontekście przyczyny wspomniał o tym, że prawdopodobnie puchnąca bateria do tego doprowadziła. Jak z kolei reaguje opinia publiczna? Cóż, dwojako.
Część komentujących w ogóle nie dopuszcza do siebie myśli, że cała sprawa może być realnym problemem, część z kolei w 100% wierzy użytkownikom, którzy nagłośnili problem. Jest jednak jeszcze trzecia cząstka internetowego społeczeństwa, która mimo podchodzenia ze sceptycyzmem, nie neguje możliwości, że Samsung zawalił tutaj sprawę. Wielu z nich wspomina, że turecki oddział firmy jest niezbyt przyjazny klientom, którzy zgłaszają jakieś problemy ze swoim sprzętem.
W całej sprawie istnieje także teoria – która zdaje się być całkiem realna – że słuchawki zostały uszkodzone wskutek działania wysokiej temperatury, ale zewnętrznej. Adana – jak wielu komentujących wskazuje – jest bardzo ciepłym miejscem, więc nawet zostawienie słuchawek gdzieś na słońcu na dłuższy czas mogło je uszkodzić. Ewentualnie kontakt z ciepłą powierzchnią.
Jak więc widać, istnieje tak samo wiele dowodów przemawiających za tym, że sprawa nie jest żadną próbą wyłudzenia od Samsunga pieniędzy bądź sprzętu, jak i tych, które zaprzeczają jej wiarygodności. Jak jest / było / będzie naprawdę? To pozostawiam już każdemu z Was do samodzielnej oceny.
Jak opisał sprawę na tureckim forum Samsung Galaxy użytkownik pod pseudonimem Bayazit, słuchawki kupił z uwagi na posiadanego już wcześniej Galaxy S24 Ultra. Co ciekawe, nie zdążył nawet podłączyć ich do ładowania, bo — jak stwierdził — były już naładowane na około 36% (etui), więc stwierdził, że to mu wystarcza. Sam nawet w zasadzie ich nie używał, a przynajmniej tak wynika z treści posta.
Na nieszczęście, pożyczył je swojej partnerce, która spróbowała z nich skorzystać dosłownie raz — jak się okazało, jedyny. Po „uruchomieniu” słuchawek i włożeniu ich do uszu jedna z nich zwyczajnie wybuchła – bądź nastąpił samozapłon. Widać ją na powyższym zdjęciu i cóż… ciężko mi nawet znaleźć słowa na opisanie tego, co musiało zajść, by słuchawka została w taki sposób zdeformowana. Tragedią w tym wszystkim jest to, że dziewczyna straciła słuch – jeżeli dobrze rozumieć post, w jednym uchu.
I w tym momencie przechodzimy do bardzo istotnej części tejże historii, gdyż — zapewne gdyby nie ten czynnik — nie ujrzałaby ona światła dziennego.
Użytkownik oczywiście zgłosił całą sprawę do koreańskiego przedsiębiorstwa, poprzez miejscowy oddział/serwis. Konkretniej był to punkt w Adanie, na ulicy Cemalpaşa. Jak opisuje, pracownicy na miejscu byli w szoku i niedowierzali w to, co się stało i co sami obecnie widzą. Problem jednak w tym, że w protokole nie stwierdzono niczego w rodzaju wybuchu, a jedynie deformację słuchawki.
Patrzę na te zdjęcia i myślę, że wszyscy mamy tutaj podobne zdanie. Coś musiało doprowadzić do tego zdeformowania i zdecydowanie wygląda to na bardzo wysoką temperaturę. Ta mogła powstać w wyniku swego rodzaju eksplozji bądź samozapłonu. Dlatego też firma Samsung zaproponowała parze… nową parę słuchawek, nic więcej. Co więcej, warto przytoczyć tutaj przetłumaczony cytat:
W związku z tym Samsung zaproponował nam, z dobrej woli, nową parę słuchawek, a jeśli nam to nie odpowiada, powiedzieli, żebyśmy zwrócili się na drogę sądową, bo nie będą się tym zajmować.
Czytając to, zdębiałem. Wy myślę, że przynajmniej w części także. Użytkownik prosi o pomoc, bo już nie wie, co zrobić z całą sprawą, która ciągnie się miesiącami. Prosi głównie o jej nagłośnienie, tak, by zwyczajnie Samsung musiał zareagować, a nie uniknąć tej całej sprawy.
Jak mówi, ma wszystkie dowody – od tych potwierdzających posiadanie słuchawek (rachunek), poprzez ich stan wizualny (zdjęcia) aż po dokumenty medyczne stwierdzające, że utrata słuchu wspomnianej dziewczyny wynikała z wybuchu słuchawki.
Choć akurat Samsung powinien być mocno wyczulony na kwestię „wybuchającej elektroniki”. Galaxy Note 7 w Polsce praktycznie nie ujrzały światła dziennego, poza dostawami do sklepów przed premierą, bo firma zareagowała bardzo szybko i stanowczo. Tutaj jednak tej reakcji w ogóle nie ma, bo tak lekceważących zdrowie i życie ludzkie czynów, nie można nazwać reakcją.
Chciałbym jeszcze coś sensownego w tej sprawie powiedzieć, ale w obliczu takiej sprawy zwyczajnie brakuje mi słów. Myślę jednak, że to, co Wam przekazałem, jest wystarczające. Oprócz tego żywię również nadzieję, że cała sprawa zostanie nagłośniona przez redakcje zajmujące się tematyką nowych technologii / sprzętową i zwyczajnie skłoni Samsunga do zajęcia się tą sprawą – rzetelnie.
https://www.gsmmaniak.pl/599528/samsung-galaxy-note-7-wycofany-koniec-sprzedazy/
Źródło: Tureckie forum Samsung Galaxy, via Gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…