Motorola ma w zanadrzu premierę nowego, składanego modelu Motorola Razr 50s. Miało być jeszcze taniej niż dotychczas, a do tego jakościowo jak zwykle. Co z tego wyszło? Jedna wielka klapa.
Swojej premiery doczekała się właśnie kolejna składana Motorola. O modelu Motorola Razr 50s mówiło się ostatnio całkiem sporo. To dlatego, że miał on być najbardziej przystępną cenowo propozycją producenta wśród składanych modeli. Tymczasem okazało się, że jest zgoła inaczej. Zawód jest spory.
Przyjrzyjmy się najpierw specyfikacji składanego smartfona – być może w trakcie jej czytania zapali już się komuś czerwona lampka. A może wystarczy rzut oka na zdjęcia?
W Motorola Razr 50s otrzymujemy 6,9-calowy wyświetlacz główny o rozdzielczości Full HD+ 2640×1080 pikseli. Do tego na froncie znalazł się także niewielki, bo 3,6-calowy ekran dodatkowy o rozdzielczości 1066×1056.
Całość napędza tu układ MediaTek Dimensity 7300X, wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 256 GB miejsca na dane, bez opcji jej rozbudowania, a całość pracuje pod kontrolą Androida 14. W kwestii aparatów dostajemy tutaj czujnik główny 50 MP z OIS i sensor 13 MP, a do tego kamerkę do selfie 13 MP. Warto docenić za obecność optycznej stabilizacji.
Jest też bateria o pojemności 4200 mAh z szybkim ładowaniem 30 W oraz opcją ładowania indukcyjnego. Nie zabrakło również modułu NFC do płatności zbliżeniowych, eSIM czy też wodoodporności IPX8.
Wszystko wygląda więc bardzo przyzwoicie, ale jest jeden haczyk – Motorola Razr 50s wygląda i jest wyposażona identycznie jak Motorola Razr 50. Wielką tajemnicą pozostaje więc to, dlaczego producent zdecydował się na zaprezentowanie tego samego sprzętu jeszcze raz. Model ten pojawił się już teraz w Japonii, choć tam… też dostępna jest Razr 50.
Po marzeniach o jeszcze tańszym składaku nie pozostało już ani śladu. Na otarcie łez jest natomiast Nubia Flip 5G, która dopiero co zadebiutowała w naszym kraju:
https://www.gsmmaniak.pl/1517651/skladana-nubia-flip-5g-w-polsce-cena/
Źródło: Motorola, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…