Zapewne każdy z Was ma dostęp do internetu, a bardzo duża część – do tego światłowodowego, od różnych dostawców. Vectra to firma, którą ja wybrałem i powoli zaczynam żałować tego wyboru. Problemy z działaniem usług to jedno, ale postawa i działania w kierunku ich rozwiązania to drugie.
Umowę na dostarczenie usługi internetu światłowodowego od firmy Vectra podpisałem w maju tego roku. Końcem lipca z kolei już byłem zmuszony niejako reklamować ich działanie, bo przez notoryczne skoki „pocket loss” oraz zwyczajne mikro-przerwy w funkcjonowaniu momentami było ciężko na spokojnie z niego korzystać. Nie to jest jednak głównym problemem, a coś innego.
No i to jest temat, który chciałbym poruszyć. Do czynienia miałem już z łącznie trzema dostawcami, a byli to Orange oraz UPC/Play. W przypadku tego pierwszego, wszystko działało na tyle perfekcyjnie, że zwyczajnie nie musiałem składać jakiejkolwiek reklamacji czy innego zażalenia do odpowiedniego działu. Z kolei w UPC/Play bywały takie problemy, lecz podejście do ich rozwiązania było zwyczajnie dobre – raczej szybkie i skuteczne.
No i przyszedł czas na Vectrę. Jak już wspomniałem, pierwszy „ticket” został założony końcem lipca tego roku, właśnie z uwagi na problemy z „zanikiem” internetu oraz wysokim współczynnikiem utraty pakietów. Podam dwa przykłady objawiania się tego:
Pierwsze z nich poszło akurat dosyć sprawnie, bo na parę dni – nie jestem w stanie powiedzieć, ile dokładnie – problemy ustały. Ale jak widzicie, drugie zgłoszenie było zrobione w zasadzie niecałe 2 tygodnie później i do tej pory jest jako…
Bo co owa realizacja oznacza? No właśnie nie do końca wiadomo. Po ponad miesiącu czekania bez żadnych wieści zwrotnych, stwierdziłem, że skorzystam z możliwości „chatowania” z kimś, kto może mieć wiedzę o tym zgłoszeniu. Jak wyglądała ta rozmowa, to widzicie poniżej.
Szczerze to są odpowiedzi jakby generowane przez AI i – w moim odczuciu – jedynie nastawione na to, by klient się „odczepił”.
Nie winię tutaj jednak osoby, która była odpowiedzialna za tę rozmowę, bo jest bardzo prawdopodobne, że realnie nie miała dostępu do jakichś bardziej szczegółowych informacji. A to już jest problem nie jej, a jej przełożonych, czyli firmy Vectra.
Nazajutrz jednak pojawił się telefon od miłego Pana, który można skwitować tak:
Dzień dobry, dzwonię by się dowiedzieć, czy problemy z internetem ustąpiły?
No nie bardzo.
Aha, no to ja przekażę administratorom.
I… to tyle?
No niestety ja nic nie wiem.
Oczywiście, nie jest to dosłowne odwzorowanie tejże konwersacji, jednak jej znaczenie, w połączeniu z tym, jak przebiegała, można właśnie zwizualizować taką wymianą zdań.
A problemy jak były, tak nadal są. Techników u mnie nie było w tej sprawie, a może to właśnie problem leży tutaj? Jeżeli jednak leży u nich, to jak duży jest, skoro po prawie 2 miesiącach od pierwszego zgłoszenia, nie udało się go wyeliminować? Z jednej strony, nie jest on wielki, ale jest bardzo, ale to bardzo irytujący. No i jednak nie powinien występować.
Mógłbym dodać, że była raz sytuacja, w której w ogóle „odcięło” mi neta na tyle, że modem dostarczony przez Vectrę także wykazał jakieś problemy. Czy to coś zmienia? Z pewnością nic w mojej sytuacji, gdzie nadal przynajmniej raz dziennie te problemy występują, a ja nie mam żadnej informacji, kiedy w końcu zostanie z tym coś zrobione.
Jakby się tu pożegnać… W sumie nie wiem. Ale możecie się podzielić w komentarzach swoimi doświadczeniami z dostawcami internetu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…