Najczęstsze błędy, które popełniamy podczas zakupów na Black Friday

Słynny w Polsce już od kilkunastu lat Black Friday to święto wszystkich osób kochających zakupy. W tym roku dzień ten przypada na 29 listopada. Jest to doskonała okazja do tego, by rozejrzeć się na przykład za bożonarodzeniowymi prezentami dla najbliższych. Nie zaszkodzi też oczywiście kupić coś dla siebie w wyjątkowo atrakcyjnej cenie. Na przykład długo wyczekiwany smartfon, na który do tej pory nie mogliśmy sobie pozwolić. Jak jednak nie dać się zwieść i nie paść w tym dniu ofiarą oszustów? Jakie błędy popełniamy z okazji dnia Black Friday?

Artykuł sponsorowany

1. Kupujemy rzeczy zbędne

Mamy świadomość tego, że w danym dniu możemy zakupić niemal we wszystkich sklepach produkty w atrakcyjnych cenach? Często w takiej sytuacji zaczynamy reagować w sposób impulsywny i bez większego namysłu. Kupujemy więcej i w tym także rzeczy, które tak naprawdę nie są nam potrzebne. Zapominamy o cennej idei minimalizmu i otaczamy się zbędnymi przedmiotami, które zabierają w naszym mieszkaniu cenne miejsce. Ostatecznie czujemy się zmęczeni i przytłoczeni.

Jak temu zaradzić? Na zakupy Black Friday najlepiej wybierajmy się z gotową listą potrzebnych rzeczy. Wytyczone granice sprawią, że w trakcie zakupów będziemy spokojniejsi, a po przyjściu do domu mniej zestresowani. W przypadku zakupów stacjonarnych upewnijmy się, że jest możliwość zwrotu produktu na wypadek gdybyśmy zmienili zdanie. Zapytajmy sprzedawcy, w jakim terminie i na jakich zasadach będzie można ewentualnie zwrócić towar. Jeśli mowa o zakupach internetowych to sprawa jest prostsza. Tutaj na zwrot mamy 14 dni bez podawania przyczyny.

2. Kupujemy rzeczy w niekorzystnych cenach

Tak, to możliwe. W Black Friday, pomimo informacji o rabatach, istnieje ryzyko zakupu produktów w nie atrakcyjnych cenach. Może się tak na przykład zdarzyć przez pomyłkę. Dni w okolicach czarnego piątku wiążą się ze wzmożoną pracą w sklepach i łatwo o błąd. Dlatego klienci muszą pozostawać czujni. Przed zakupem sprawdźmy ceny u konkurencji i zorientujmy się, czy faktycznie nabywamy konkretną rzecz taniej. Najlepiej będzie już wcześniej przygotować się do święta zakupów i upatrzeć sobie interesujące nas rzeczy. W Black Friday trzeba będzie wówczas jedynie upewnić się, że konkretna cena jest faktycznie niższa od tej, którą znamy.

Niestety, zdarzają się także tak zwane fałszywe promocje. Polegają one na sztucznym zawyżeniu ceny na krótko przed czarnym piątkiem, a następnie dokonanie jej „obniżki”. Dziś na szczęście praktyka ta jest stosowana coraz rzadziej, gdyż łatwo jest takie działania zdemaskować i tym samym zaszkodzić swojemu biznesowi. Nowe przepisy związane z dyrektywą Omnibus, która w Polsce weszła w życie z początkiem 2023 r. nakazują, by obok ceny promocyjnej pojawiła się również informacja o najniższej cenie danego produktu w przeciągu ostatnich 30 dni. Tym sposobem pozorowane obniżki cen są skutecznie zwalczane.

3. Za bardzo obciążamy domowy budżet

Black Friday to dla sprzedawców jeden z najbardziej dochodowych dni w roku. Szczególnie korzystne dla klientów są zakupy internetowe. Nie musimy stać w kolejkach i przepychać się między rozgorączkowanymi poszukiwaczami najlepszych okazji. Wygodnie zasiadamy w fotelu i rozkoszujemy się zakupami w domowym zaciszu. I w tym tkwi problem. Łatwe zakupy w dobrej cenie sprawiają, że możemy szybko wydać sporą sumę pieniędzy.

Moda na Black Friday niewątpliwie przyczynia się do impulsywnego wydawania. Bo w tym dniu przecież wręcz wypada wybrać się na zakupy. Jednym z grzechów czarnego piątku jest często przeciążenie domowego budżetu. Jak temu zaradzić? Przede wszystkim ustalmy wcześniej, jaką kwotę możemy wydać. Po drugie, upewnijmy się, że towary będziemy mogli w razie potrzeby zwrócić.

Szczególnie uważajmy przy zakupach internetowych, kiedy to łatwo jest paść ofiarą oszustów. Kupujmy tylko w sprawdzonych sklepach, takich jak na przykład https://www.mediaexpert.pl/lp,black-friday. W innych przypadkach należy zawsze sprawdzić wiarygodność sprzedawcy. Sprzedawca ma obowiązek udostępnić nam na życzenie swój adres, dane do kontaktu oraz dane rejestracyjne. Uważajmy na wszelkie błędy ortograficzne i stylistyczne, czy też nieestetyczny wygląd strony internetowej.

Artykuł sponsorowany