Współczuję, jeśli Twój Samsung właśnie trafił do kosza. Łatwo było tego uniknąć

Użytkownicy popularnych, niegdyś flagowych i superśredniopółowych smartfonów Samsung mają problem z bootloopami po ostatniej aktualizacji. Sprawdź, co musisz zrobić, jeśli spotkało to także Twój telefon, zwłaszcza jeśli nie chcesz utracić danych.

Teorie spiskowe mają swoich fanów. Co prawda większość z nich dotyczy świata polityki, kontroli nad światem, istot pozaziemskich i innych podobnych tematów, lecz nawet w branży smartfonów jest co najmniej jedna, która ma swoich wyznawców: celowe pogarszanie starszych produktów wadliwymi aktualizacjami systemowymi, by zmotywować ich użytkowników do kupienia nowego modelu.

Jak zwykle można się kłócić z tym, czy tego typu tezy są prawdziwe, czy też nie. Nie ma jednak żadnych wątpliwości co do tego, że wadliwe aktualizacje się zdarzają i zazwyczaj są przykrym, niezamierzonym incydentem. Najprawdopodobniej właśnie coś takiego zafundował teraz Samsung użytkownikom starszych smartfonów Galaxy.

Smartfony Samsung wpadają w bootloop po ostatniej aktualizacji. Co robić?

Samsung Galaxy S10 i Samsung Galaxy S10+ z problemami po ostatniej aktualizacji / fot. gsmManiaK

Po zainstalowaniu nowej wersji aplikacji SmartThings na poniżej wymienionych telefonach Samsung z systemem Android 12, niektóre egzemplarze wpadały w pętlę ponownych uruchomień. To tzw. bootloop.

• Samsung Galaxy S10,
• Samsung Galaxy S10+,
• Samsung Galaxy S10 5G,
• Samsung Galaxy S10 Lite,
• Samsung Galaxy S10e,
• Samsung Galaxy Note 10,
• Samsung Galaxy Note 10+,
• Samsung Galaxy Note 10+ 5G,
• Samsung Galaxy M51,
• Samsung Galaxy A90.

Jak widać, na liście potencjalnie uszkodzonych urządzeń mamy popularne niegdyś flagowe i średniaki koreańskiego producenta. Od ich premiery minął już dłuższy czas, lecz najwidoczniej ciągle niejeden ManiaK z nich korzysta, bo o całej sprawie zrobiło się dość głośno. Niestety, znakomita większość użytkowników nie poradzi sobie z tym problemem sama, o ile nie ma problemu z przywróceniem swojego telefonu do ustawień fabrycznych.

Na całe szczęście Samsung wie o sprawie i wstrzymał wadliwą aktualizację. Firma prosi, by osoby poszkodowane przez ten incydent zgłosiły się do centrów serwisowych Samsung w celu uzyskania pomocy technicznej. Użytkownicy, którzy już to zrobili, informują o powodzeniu całej operacji i co najważniejsze, obeszło się bez resetowania telefonów, a co za tym idzie utraty danych.

Oby da aktualizacja była dopracowana w 100%

Na szczęście Samsung ma dużo czasu, by dopracować kolejną dużą aktualizację dla swoich smartfonów. Przypominam bowiem, że One UI 7 z Androidem 15 trafi na wybrane modele Galaxy znacznie później niż poprzednie wersje:

Prędzej kupisz Samsunga S25 niż doczekasz się One UI 7 na swoim telefonie Galaxy

Źródło: Android Authority, Reddit