Z taką specyfikacją realme GT 7 Neo należy do kasty „zabójców flagowców”. Mocny Snapdragon 8 Gen 3, płaski ekran, 100 W ładowanie i przystępna cena powinny być jego największymi atutami.
Seria Neo od realme kiedyś była jedną z moich ulubionych w mobilnym świecie. Później jej dostępność w Polsce stała się szczątkowa. Być może zmieni się to przy okazji premiery realme GT 7 Neo. Specyfikacja tego mocarnego średniaka trafiła do sieci.
Specyfikacja realme GT 7 Neo już w sieci
Choć większość mocnych średniaków skupia się raczej na aparatach, to nadal nie brakuje smartfonów, które w niższej od flagowców cenie potrafią zaoferować ich wydajność. Takim średniakiem jest właśnie realme GT 7 Neo.
Wybierzesz Samsunga Galaxy A56 5G zamiast chińskich średniaków, jeśli to jest jego specyfikacja?
Dzięki Smart Pikachu poznaliśmy specyfikację. Otwiera ją podkręcony Snapdragon 8 Gen 3. Prawdopodobnie chodzi o wariant, który początkowo oferował Galaxy S24 Ultra, a później wybrane Nubie. Zakładam, że dołączy do niego co najmniej 12 GB RAM.
Leakster donosi również o ekranie o rozdzielczości 1.5K. Nie wspomina o technologii, ale to na pewno AMOLED LTPS. Ważnym elementem jest preferowany przez wielu ManiaKów płaskie szkło na wyświetlaczu.
Drogie flagowce napędzą sprzedaż takich smartfonów jak GT 7 Neo
Według wielu źródeł nadchodzące flagowce mają być droższe od swoich bezpośrednich poprzedników. Mogą mieć na to wpływ podwyżka cen procesorów czy zawsze idące w górę ceny pamięci. W takiej sytuacji niejeden ManiaK skłoni się w stronę mocnych średniaków, pracujących na Snapdragonie 8 Gen 3.
I nie ma w tym nic dziwnego. To nadal bardzo wydajny SoC. Wśród wyposażonych w niego, ciekawych smartfonów wymienia się iQOO Neo10 Pro, OnePlusa Ace5 Pro i Redmi K80. Niektóre z nich na pewno trafią do Polski – za przykład niech posłuży tu OnePlus 13R czy POCO F7 Pro.
Jeśli jednak preferujesz flagowce z prawdziwego zdarzenia, to zajrzyj do specyfikacji Xiaomi 15 Ultra. Przy takim wyposażeniu każdą cenę da się usprawiedliwić.
Źródło: Smart Pikachu, Digital Chat Station, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.