Sprawdziliśmy tanie polskie smartwatche. Czy warto kupić myPhone Watch Classic 2, Pastel i Tool?

Jakiś czas temu myPhone wprowadził do sprzedaży nowe smartwatche, które mają jedno zadanie – być tanie, funkcjonalne i dostępne dla każdego. Cena żadnego z tych modeli nie przekracza 250 złotych, co sprawia, że są jednymi z tańszych smartwatchy na rynku. Przez dość długi okres czasu miałem okazję korzystać z myPhone Watch Classic 2, myPhone Watch Pastel oraz myPhone Watch Tool, testując je naprzemiennie. Czy któryś z nich zasługuje na Twoje pieniądze i uwagę? Sprawdźmy to!

Zacznijmy od cen, bo to kluczowy punkt w przypadku tak tanich urządzeń. Najtańszy model, myPhone Watch Classic 2, kosztuje zaledwie 139 złotych, Watch Tool to wydatek rzędu 199 złotych, a najdroższy, Watch Pastel, kupimy za 229 złotych. Wszystkie dostępne są na stronie producenta oraz w wielu popularnych sklepach internetowych. W praktyce każdy z nich ma coś innego do zaoferowania.

Warto dodać, że marka ma w swojej ofercie również bardziej zaawansowane modele, takie jak myPhone Watch Adventure, który zadowoli wymagających użytkowników. Natomiast osoby preferujące metalowe bransolety mogą zainteresować się modelem myPhone Watch Elegant 2, który również mieliśmy okazję testować.

Te urządzenia to jednak zupełnie inna liga, głównie ze względu na swoje okrągłe wyświetlacze. Dla porównania, testowane modele – myPhone Watch Classic 2, myPhone Watch Pastel i myPhone Watch Tool – wyróżniają się prostokątnymi ekranami, co jest jedną z ich kluczowych i najbardziej charakterystycznych cech.

Cena wyznacza jakość wykonania? Niekoniecznie

myPhone oferuje tanie, ale niekoniecznie przeciętne propozycje w segmencie niskobudżetowym. Wszystkie modele, które miałem okazję przetestować, mają jedną wspólną cechę – przystępną cenę. Jakość wykonania może się różnić w zależności od modelu, ale jak na swoją kategorię, urządzenia te zaskakują solidnością. Co więcej, w podobnych cenach widziałem już propozycje o gorszym wykończeniu, więc myPhone wyróżnia się na tle konkurencji.

Pierwszym elementem, który rzuca się w oczy przy pierwszym kontakcie, są paski. myPhone Watch Petal, najdroższy z zestawu, wyposażony jest w gładki i bardzo przyjemny w dotyku pasek, który sprawia wrażenie solidnego i zarazem subtelnego – kobiecego. Natomiast myPhone Watch Tool ma grubszy pasek z wyraźnym karbowaniem, nadającą mu bardziej solidnego charakteru. Warto zwrócić uwagę na Watch Classic 2 – jego pasek jest równe gładki, co w najdroższym modelu, aczkolwiek cieńszy. Nadal jednak prezentuje się schludnie.

Wszystkie testowane modele smartwatchy myPhone wyróżniają się solidnymi paskami wykonanymi z TPU, co jest istotnym elementem w kontekście codziennego użytkowania. TPU, będące materiałem antyalergicznym, sprawdza się świetnie dla osób z wrażliwą skórą. Co więcej, każdy z zegarków ma pasek z odpowiednią liczbą otworów, co pozwala na precyzyjne dopasowanie do nadgarstka. Choć żaden z nich nie posiada wypustka w szlufkach, co mogłoby zapobiec wysuwaniu się paska, w praktyce nie odczułem, by brak tej funkcji był problemem.

Zaletą wszystkich modeli jest prosty system mocowania paska. Teleskopy z dźwigienką pozwalają na błyskawiczną wymianę paska, co może okazać się przydatne w przypadku wydłużenia się materiału z czasem. Zaskakujące jest to, jak dobrze paski trzymają swoją formę – po testach, mimo intensywnego użytkowania, nie zauważyłem żadnych widocznych śladów zużycia. Wystarczy zwykłe mycie, by paski wyglądały jak nowe, co sugeruje ich wysoką trwałość i odporność na codzienne zużycie.

W codziennym użytkowaniu zauważyłem, że pasek dobrze trzyma się nadgarstka, a jego tekstura minimalizuje ryzyko przesuwania się zegarka, co zwiększa komfort. Bez względu na warunki – czy to podczas treningu, czy w bardziej formalnym kontekście – smartwatch pozostaje na swoim miejscu. Jest to zdecydowanie atut dla osób aktywnych, które oczekują pewnego trzymania się zegarka bez konieczności ciągłego poprawiania go.

Jeśli chodzi o koperty, każdy z modeli testowych posiada obudowę wykonaną z tworzywa sztucznego, co czyni je lekkimi i komfortowymi w codziennym noszeniu. Natomiast dodać tutaj muszę, że Watch Pastel ma częściowo ramkę z metalu, co zwiększa wytrzymałość. I choć tworzywo wykorzystane do produkcji wydaje się dość twarde, to jednak zawsze będzie bardziej podatne na uszkodzenia, aniżeli metal, więc trzeba to mieć na uwadze.

Ciekawym dodatkiem w myPhone Watch Tool jest umieszczeni na prawym boku latarki. Znajduje się ona tuż pod koronką z czerwonym akcentem. Rzeczona koronka do nawigowania po smartfonie wydaje charakterystyczne klikanie podczas obracania. I choc nie jest to może najlepsze rozwiązanie na rynku, to jednak sprawdza się dobrze, zdecydowanie lepiej niż przycisk w Watch Pastel.

W moim modelu testowym myPhone Watch Pastel przycisk do obsługi zegarka minimalnie wystaje tylko ponad kopertę, przez co korzystanie z niego jest bardzo niewygodne. Nie do końca wiem, czy trafił mi się wadliwy egzemplarz, czy faktycznie tak jest. Koronka w Classic 2 jest natomiast bardzo głośna.

Jeśli chodzi o funkcje przycisków, każdy model zachowuje się identycznie – obsługuje podstawowe funkcje, takie jak włączanie wyświetlacza czy powrót do ekranu głównego i dostęp do menu.

Wszystkie trzy modele są wodoodporne, jednak myPhone Classic 2 wyróżnia się najniższą klasą – IP66. To oznacza, że jest odporny na ulewne deszcze, podczas gdy pozostałe modele mają standard IP67, czyli pozwalają na zanurzenie na głębokość do 1 metra przez maksymalnie 30 minut. Można więc bez obaw biegać w deszczu czy pływać, ale nurkowanie nie jest zalecane.

O ekranach i akumulatorach słów kilka

Jeśli rozważasz wybór smartwatcha od myPhone, masz do dyspozycji różne opcje, które wyróżniają się nie tylko designem, ale i specyfikacją techniczną. Na czele tej oferty stoi myPhone Watch Tool, który może pochwalić się największym wyświetlaczem o przekątnej 2,00 cala, oferując rozdzielczość 240 x 296 pikseli. To solidny wybór dla tych, którzy preferują duże, czytelne ekrany.

Z kolei myPhone Watch Pastel oraz myPhone Watch Classic 2 również oferują prostokątne wyświetlacze, choć są one mniejsze. Watch Pastel ma ekran o przekątnej 1,75 cala i rozdzielczości 390 x 450 pikseli, co przekłada się na wyraźny obraz, szczególnie korzystny w codziennym użytkowaniu. Natomiast Watch Classic 2, z przekątną 1,85 cala i rozdzielczością 240 x 284 pikseli, może być nieco bardziej ograniczony pod względem ostrości, choć nadal funkcjonalny.

Ważnym elementem różnicującym te modele jest zastosowana technologia wyświetlaczy. Najtańszy z nich, myPhone Watch Classic 2, korzysta z przestarzałego już panelu TFT. To rozwiązanie może nie zachwycać pod względem kolorów i kontrastu, ale wystarcza do podstawowych funkcji. myPhone Watch Tool stawia na technologię IPS, która zapewnia lepsze kąty widzenia i lepszą jakość obrazu, co czyni go bardziej uniwersalnym w codziennym użytkowaniu.

Największym wygranym w tej kwestii jest jednak myPhone Watch Pastel, który korzysta z technologii AMOLED. Dzięki niej użytkownicy mogą cieszyć się głęboką czernią, wyrazistymi kolorami oraz lepszą energooszczędnością. To zdecydowanie najlepszy wybór, jeśli zależy Ci na nowoczesnym i żywym obrazie.

W kwestii czytelności ekranu, niezależnie od modelu, nie miałem problemów z odczytaniem treści nawet w słoneczne dni. myPhone Watch Pastel był jednak wyraźnie jaśniejszy niż pozostałe modele, ale różnica nie była na tyle duża, by znacząco wpłynęła na komfort użytkowania. Reakcja na dotyk we wszystkich urządzeniach była bez zarzutu, a nawigacja po interfejsie przebiegała relatywnie płynnie i bez opóźnień, co jest istotnym atutem, zwłaszcza w tej kategorii cenowej.

Pod względem baterii, najkrócej wytrzymał model myPhone Watch Pastel, który ma najmniejszy akumulator o pojemności 230 mAh. Mimo to, na jednym ładowaniu zegarek działał nawet do pięciu, co jest dobrym wynikiem, zwłaszcza że model ten ma nieco bardziej rozbudowane funkcje w porównaniu z pozostałymi wersjami. Dla wielu użytkowników taki czas pracy będzie w zupełności wystarczający.

Jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu, myPhone Watch Classic 2 i myPhone Watch Tool oferują solidną wydajność, utrzymując się przez około siedem dni. Choć w trakcie testów zdarzało się, że zegarki wymagały naładowania już po sześciu dniach, to jednak w tej półce cenowej jest to wynik jak najbardziej akceptowalny.

Przy okazji warto zwrócić uwagę na jakość ładowania, a konkretnie na magnetyczne styki łączące zegarki z ładowarką. Niestety, tutaj myPhone ma jeszcze nad czym pracować. Wciąż zdarzają się modele, których magnesy są zbyt słabe, aby pewnie trzymać przewód w miejscu, co może utrudniać proces ładowania. Paradoksalnie, w tańszych modelach, takich jak myPhone Watch Classic 2, połączenie z ładowarką jest bardziej stabilne. Im droższy model, tym sytuacja się pogarsza – na przykład myPhone Watch Pastel ma wyraźnie słabszy magnes, co bywa problematyczne.

Oprogramowanie, aplikacja i pomiary

Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że urządzenia noszone od jednego producenta korzystają z jednej, dedykowanej aplikacji fitness. Jednak myPhone dalej zaskakuje mnie pod tym względem – każdy model smartwatcha działa z inną aplikacją i oferuje inne oprogramowanie i szatę graficzną interfejsu. Zrozumie to tylko ten, kto zdecyduje się na zakup różnych modeli tego producenta.

Choć nie jest to wielki problem, to jednak brakuje tu spójności, która jest istotna w użytkowaniu urządzeń ubieralnych. Dla porównania, smartwatche realme, czy Xiaomi, które również nie są drogie, współpracują z jedną aplikacją producenta, co znacząco ułatwiało obsługę.

Wszystkie zegarki myPhone oferują podstawowe funkcje monitorowania zdrowia, aktywności fizycznej oraz prostych aplikacji, jednak brak jednolitego systemu nieco psuje ogólne wrażenie. Nawigacja po interfejsie jest dość intuicyjna – mamy dostęp do aplikacji w wielu różnych stylach, więc każdy znajdzie cos dla siebie. Każdy z zegarków działa całkiem płynnie, obsługuje powiadomienia, sterowanie muzyką i monitoruje postępy w ćwiczeniach. Dodatkowym plusem jest szeroka gama tarcz, które możemy zainstalować poprzez dedykowaną aplikację. Mimo że nie wszystkie tarcze są idealnie dopasowane, na pewno każdy użytkownik znajdzie coś dla siebie.

Mocnym i zaskakującym dodatkiem jest możliwość tworzenia tarcz z wykorzystaniem AI. Taka funkcja jest jednak tylko dostępna jednak w aplikacji dla myPhone Watch Classic 2. Wystarczy podać kilka parametrów i chwilkę zaczekać, a efekty końcowe są naprawdę zaskakująco dobre.

Każdy z testowanych smartwatchy obsługuje popularne tryby sportowe, co czyni je dobrym wyborem zarówno dla osób aktywnych fizycznie, jak i tych, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z treningiem. Zegarki te monitorują kluczowe dyscypliny, takie jak bieganie, spacery, jazda na rowerze, wspinaczka górska, a także sporty zespołowe, jak koszykówka. Dodatkowo, znajdziemy tryb dedykowany jodze, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom aktywności relaksacyjnych. Dzięki tak szerokiemu wachlarzowi możliwości, każdy użytkownik znajdzie coś dla siebie, niezależnie od preferencji sportowych.

Warto jednak zwrócić uwagę, że żaden z tych zegarków nie ma wbudowanego modułu GPS, co ogranicza precyzję śledzenia treningów. Pomiary oparte są głównie na wbudowanych akcelerometrach, co oznacza, że mogą one być mniej dokładne. Na przykład, zegarki często traktują każdy ruch ręką jako krok, co może wpływać na końcowy wynik.

Smartwatche myPhone nie tylko monitorują aktywność fizyczną, ale również stan zdrowia. Wszystkie modele mierzą tętno i monitorują sen, a do tego pomiar SpO2 oraz monitorowanie częstotliwości uderzeń serca. Pomiary dokonywane są za pomocą czujników umieszczonych z tyłu koperty zegarka, co pozwala na bieżąco śledzić wyniki. Watch Tool ma jeszcze dodatkowo funkcje monitorowania temperatury ciała.

myPhone Watch Classic 2, myPhone Watch Pastel oraz myPhone Watch Tool pozwalają również na wykonywanie połączeń głosowych bezpośrednio z zegarka, co jest wygodne, zwłaszcza w biegu. Jakość dźwięku jest zadowalająca, choć głośnik oferuje raczej płaskie brzmienie, co w tej klasie cenowej nie jest wielkim zaskoczeniem.

myPhone Watch Classic 2 korzysta z aplikacji Smart Time Pro, a myPhone Watch Pastel oraz myPhone Watch Tool z FitcloudPro. Aplikacje są dostępne zarówno na Androida, jak i iOS, i choć każda z nich ma swoje zalety, Smart Time Pro najbardziej przypadła mi do gustu ze względu na przejrzystość i estetyczny interfejs.

Czy warto kupić nowe zegarki myPhone?

Smartwatche myPhone, takie jak Watch Classic 2, Watch Pastel i Watch Tool, oferują atrakcyjne funkcje w bardzo przystępnych cenach. Ich największą zaletą jest niewątpliwie niska cena – od 139 zł do 229 zł – co sprawia, że są dostępne dla szerokiego grona odbiorców.

Dodatkowo, wspierają popularne tryby sportowe, takie jak bieganie, spacery czy jazda na rowerze, a także bardziej niszowe dyscypliny, jak joga. Solidna konstrukcja, wodoodporność (IP66 lub IP67) oraz wymienne paski TPU sprawiają, że są to smartwatche odpowiednie zarówno na co dzień, jak i do lekkich treningów.

Nie brakuje jednak pewnych kompromisów. Największą wadą tych modeli jest brak wbudowanego modułu GPS, co może wpłynąć na dokładność pomiarów podczas treningów na świeżym powietrzu. Modele opierają się głównie na akcelerometrach, co może nie zawsze precyzyjnie śledzić kroki. Ekrany różnią się jakością – najtańszy myPhone Watch Classic 2 ma panel TFT, który ustępuje technologii AMOLED dostępnej w myPhone Watch Pastel, choć wszystkie modele oferują wystarczającą czytelność nawet w słońcu.

Podsumowując, warto rozważyć zakup tych smartwatchy, jeśli szukasz podstawowych funkcji w niskiej cenie. Są one idealne dla osób, które dopiero zaczynają przygodę ze smartwatchami lub szukają niedrogiego urządzenia do codziennego użytku. Jednak jeśli zależy Ci na większej precyzji pomiarów czy bardziej zaawansowanych funkcjach, możesz poszukać innych, droższych modeli.

https://www.gsmmaniak.pl/607184/top-smartwatch-zegarek/