Są najlepsze fotosmartfony i jest ten. Pokaż mi lepiej wyposażony telefon do zdjęć, ja tu zaczekam

O vivo X200 Pro wiemy już wszystko – tylko nie to, dlaczego oficjalnie nie trafi do Polski. Pełna specyfikacja flagowca trafiła właśnie do sieci. Tu w zasadzie nie ma wad.

Choć nie można jeszcze powiedzieć, że najlepsze telefony omijają Polskę, to w niektórych przypadkach niestety tak jest. Doskonałym przypadkiem jest vivo X200 Pro. Ten flagowiec na papierze zapowiada się na ideał.

Znamy również cenę, która ma wynieść 5999 juanów. Przy teoretycznym powrocie do Polski vivo X200 Pro mógłby więc kosztować 5999 złotych.

Specyfikacja vivo X200 Pro na papierze jest cudna

Yogesh Brar podzielił się pełną specyfikacją vivo X200 Pro. Nie potrafię sobie wyobrazić użytkownika, który mógłby doszukać się tutaj braków.

Typowym dla tego producenta ekranem jest AMOLED o przekątnej 6.78″ i krawędziach zagiętych z każdej strony. Wyświetlacz vivo X200 Pro będzie też odświeżany w 120 Hz. Obudowę zabezpieczono przed wodą – X200 Pro spełnia normę IP68.

Pełna specyfikacja vivo X200 Pro / fot. Yogesh Brar

iPhone 15 w tak niskiej cenie? Na taką promocję czekałeś.

Wydajność była łatwa do przewidzenia. MediaTek Dimensity 9400, 12 lub 16 GB RAM i nawet 1 TB na dane to dość standardowy zestaw dla vivo (i innych chińskich flagowców) w 2024 roku. Wszystko będzie działać pod kontrolą FunTouchOS 15.

Bateria to spełnienie marzeń. Ogniwo ma aż 6000 mAh. Nie zabrakło wsparcia dla szybkiego ładowania o mocy 90 W. 30 W ładowanie bezprzewodowe to dla mnie zbędny luksus – większy układ chłodzenia byłby tu milej widziany.

Nie liczę na polski debiut, choć pewnie bez problemu kupisz go do Polski

Specyfikacja ujawnia również zaplecze fotograficzne i pewnie ze względu na nie vivo X200 Pro byłby szczególnie mile widziany w Polsce. Według leakstera mamy tutaj do czynienia z 50 MP aparatem głównym, 50 MP szerokim kątem oraz 200 MP teleobiektywem. Brakuje tylko peryskopowego teleobiektywu, ale aparat główny ma 1″ matrycę.

Czy są szanse na wielki powrót do Polski? Wątpię, a przynajmniej nie przy okazji flagowca. Każdy powrót producenci zaczynają od średniej półki cenowej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby vivo kupić u naszych południowych sąsiadów lub z chińskich sklepów pokroju Trading Shenzen. Ta ostatnia opcja będzie zresztą najtańsza.

Na szczęście mamy alternatywę. Bardzo podobne zaplecze fotograficzne ma otrzymać Xiaomi 15 Ultra, do którego zresztą nawiązywałem w tytule.

Wszystkie ceny serii vivo X200 znajdziesz w poniższym wpisie. Pojawia się tam też coś dla fanów kompaktowych flagowców. Mini niestety nie zawsze oznacza niską cenę.

Ten producent jak nikt inny mistrzowsko wycenia flagowce. Seria vivo X200 zaskoczy przyjazną ceną i mocną specyfikacją

Źródło: Yogesh Brar, opracowanie własne