Do premiery przygotowuje się Apple iPhone SE 4. Na temat tańszego smartfona producenta powstało już wielu mitów, a liczne plotki tylko dolewały oliwy do ognia. Najnowszy z wycieków zasugerował wygląd urządzenia, nawiązujący do kultowego iPhone’a 7 Plus. Oto przegląd informacji.
Planowany termin wprowadzenia Apple iPhone SE 4 na rynek to II kwartał 2025 roku. W kuluarach branżowych wspominało się kwiecień lub maj. Zanim debiut się wydarzy, warto zapoznać się z przedpremierowymi zapowiedziami. Nowy model giganta z Cupertino miał kosztować mniej więcej 550 $ (± 50$). Dopływ świeżych doniesień jednak się z tym kłóci.
Apple iPhone SE 4 postawi na większy wyświetlacz
Mam na myśli 6,1-calowy panel. Co ważne, po raz pierwszy w serii SE pojawi się technologia OLED. Nie liczyłbym jednak na wyższą częstotliwością odświeżania niż 60 Hz. Od lat Apple stosuje taką wartość w „tańszych” smartfonach, odróżniając je od pełnoprawnych flagowców z rodziny Pro.
Do tej pory myślano, że plecki bohatera wpisu przyozdobi jeden czujnik. Dotychczasowe rendery były zgodne w tym temacie. Niemniej najświeższy szczegół burzy tę wizję. W sieci pojawiła się grafika z domniemanym etui ochronnym. Wygląd iPhone SE 4 będzie przypominał iPhone’a 7 Plus, który to posiadał dwa aparaty. Oznacza to, że najnowszy produkt Apple zapewne też skorzysta z podwójnej kamerki.
Ponadto przycisk akcji nie znajdzie się na wyposażeniu. Gumowa obudowa przewiduje miejsce na przycisk wyciszenia. Na koniec wspomnę o pamięci. Aż 8 GB RAM to ukłon w stronę użytkowników. Zwłaszcza zestawiając wielozadaniowość systemu iOS z procesorem Apple Bionic A18. Autorska jednostka zasila obecne flagowce marki, czyli iPhone’a 16 i iPhone’a 16 Plus.
Czy taki iPhone ma sens?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. iPhone SE 4 porzuci tradycję poprzedników. Smartfon odjedzie od kompaktowych rozmiarów na rzecz większego ekranu. Mimo wszystko przekątna i tak będzie jedną z mniejszych na rynku. Zmiana wykonania LCD na OLED to świetny kierunek, ale odświeżanie pozostanie na niskim poziomie.
Oto 10 najlepiej sprzedających się telefonów w historii. W rankingu znajdziesz kilka produktów Apple.
O ile wcześniejsza zapowiedź ceny była nie najgorsza, o tyle teraz jest nieaktualna. Nie wierzę w to, że najnowszy procesor Apple może kosztować tak „niewiele” na start. Dopóki nie poznamy prawdziwej kwoty premierowej, dalsze rozważania tracą sens. Poza tym przecieki lubią się mylić, a w przedstawionych ewidentnie się coś nie zgadza.
Kluczowe zmiany w iPhone SE. Premiera za rogiem, koniec kultowego designu
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.