Samsung Galaxy A36 5G wybrał idealny procesor Snapdragon, zadebiutuje z Androidem 15 i będzie mieć 6 lat aktualizacji. Czego więcej chcieć od średniaka?
Samsung Galaxy A34 5G to jeden z moich ulubionych Samsungów ostatnich lat. Galaxy A35 aż tak mnie nie porwał, ale Samsung Galaxy A36 5G to zrobi. Naprawdę rzadko zdarza mi się chwalić Samsunga, ale tu naprawdę jest za co.
Dzięki wynikom benchmarku poznaliśmy możliwości tego smartfona. Procesor to strzał w dziesiątkę.
W Geekbench pojawił się wynik prezentujący wydajność Samsunga Galaxy A36 5G. Mniejsza o liczby – ważniejszy jest sam procesor. To Snapdragon 6 Gen 3 lub Snapdragon 7s Gen 2. Osobiście preferowałbym pierwszą opcję, ale w rzeczywistości różnica pomiędzy nimi jest marginalna.
Ten tani Xiaomi ma 5G za 470 złotych. Naprawdę potrzebujesz droższego telefonu?
Upłynęło naprawdę dużo wody w Wiśle, odkąd mogliśmy cieszyć się tak dobrym procesorem w średniaku Samsunga. Po latach rozczarowujących Exynosów (z małym wyjątkiem w postaci Dimensity 1080) mamy wreszcie coś naprawdę dobrego.
Łyżką dziegciu w tej beczułce miodu jest ilość pamięci RAM. Samsung nie chce zauważyć, że mamy 2024 rok i nadal stawia na 6 GB w podstawowej wersji. Cóż – rozsądny użytkownik i tak kupi wersję z 8 GB RAM.
Kolejną informacją, której udzielił na Geekbench, jest wersja systemu. Od samego początku Samsung Galaxy A35 5G pracować będzie na Androidzie 15. Przy obecnej polityce aktualizacyjnej koreańskiego producenta oznacza to wsparcie do 2031 roku.
Co z resztą specyfikacji? Wystarczy spojrzeć tylko na Galaxy A55 5G i wszystko stanie się jasne. Wiele cech wyższego modelu w rok później trafia do tańszego Samsunga.
Możemy więc liczyć na bardzo podobne zaplecze fotograficzne. Nie liczę, żeby miał się tam pojawić teleobiektyw. Solidny aparat z OIS i dobry szeroki kąt mamy tu jednak zagwarantowane.
Samsung Galaxy A36 5G mógłby być więc ideałem. Mógłby, gdyby tylko Samsung zdecydował się na zastosowanie większej baterii. Przy 5000 mAh i Snadpragonie 6 Gen 3 i tak będzie świetnie. Przy 5500-6000 mAh było po prostu idealnie.
Po takich rewelacjach nie zdziwię się, jeśli sporo użytkowników odpuści Samsunga Galaxy S25 i skieruje się w stronę tańszego modelu. Dlaczego? Sam sprawdź to, czytając nasze podsumowanie przecieków na temat flagowców.
Źródło: Geekbench, via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Android 15 zadebiutował w tym tygodniu na smartfonach Google Pixel, a to oznacza także zbliżające…
Samsung Galaxy S25, Samsung Galaxy S25+ i Samsung Galaxy S25 Ultra pozują na żywo na…
Huawei z okazji premiery nowych tabletów startuje z konkursem, w którym do wygrania jest aż…
OnePlus Nord 4 5G to następca bestsellera, któremu kłaniał się każdy Samsung i Xiaomi. Nowy…
Niebawem zadebiutuje Redmi 14 i jego bliźniacza wersja, czyli POCO M7. Smartfony z całą pewnością…
Tanie telefony rzadko oferują łączność 5G, ale Xiaomi jakoś się to udało. Premiera Redmi A4…