Samsung Galaxy S25, Samsung Galaxy S25+ i Samsung Galaxy S25 Ultra pozują na żywo na zdjęciach. Przed premierą ich design nie ma już tajemnic.
Nie pamiętam roku, w którym na 3 miesiące przed premierą o Samsungach wiedzielibyśmy tak dużo. Samsung Galaxy S25, Galaxy S25+ i Galaxy S25 Ultra pozują na zdjęciach na żywo.
Atrapy ujawniają nowe proporcje, rozmiary oraz niesamowicie cienkie ramki dookoła wyświetlaczy.
Samsung Galaxy S25 na żywo we wszystkich trzech wersjach
Atrapę Samsunga Galaxy S25 Ultra widzieliśmy już wcześniej. Skupmy się więc na tańszych modelach. Zgodnie z oczekiwaniami Samsung Galaxy S25 i Galaxy S25+ różnią się głównie rozmiarem. Moim zdaniem tańszy model ma jedynie nieco bardziej zaokrąglone krawędzie.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że Samsung Galaxy S25 (+) ma grubsze ramki od modelu Ultra. Nic dziwnego, bo to najdroższy Galaxy S25 ma sprzedawać się najlepiej. Oczywistym jest więc fakt, że to on dostaje technologiczne nowinki, które dopiero po 2-3 latach trafiają do tańszych modeli.
Nie ma bardziej opłacalnego smartfona niż OnePlus Nord 4 w tej promocji.
Koronnym przykładem będzie tu zaplecze fotograficzne. Od 4 lat w swojej flagowej serii Samsung serwuje nam te same aparaty. W 2025 roku tylko Ultra ma zaoferować coś nowego. Tutaj znowu mamy powtórkę z rozrywki.
Na zdjęciu pojawiły się też ekrany smartfonów
Jeśli komuś jeszcze jest mało, to do sieci trafiły zdjęcia przedstawiające fronty flagowców. Szkło chroniące wyświetlacze daje świetne wyobrażenie o ergonomii serii Samsung Galaxy S25.
Jeśli jednak miałeś nadzieję, że brak wycięć na przedni aparat oznacza ukrycie go pod ekranem, to nie mam dobrych wiadomości. Żaden z Samsungów Galaxy S25 nie zaoferuje takiej technologii.
Przecieki na temat flagowych Samsungów prowadzę już od 4 lat, a nie pamiętam roku, kiedy na 3 miesiące przed premierą do sieci trafiłoby by aż tak wiele informacji. Jeszcze nigdy przed premierą nie wiedzieliśmy aż tak dużo.
Wszystkie informacje na temat specyfikacji Samsunga Galaxy S25 znajdziesz w naszym świeżutko odświeżonym podsumowaniu przecieków.
Źródło: mokesciuskaiciuokle.lt, IceUniverse, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.