Do sieci trafiła kompletna specyfikacja Xiaomi 15. Mały flagowy smartfon aż skrzy się od najnowszych podzespołów. Czy są tu jakieś powody do niezadowolenia?
Jeden z bardziej celnych leaksterów podzielił się specyfikacją Xiaomi 15. Ten kompaktowy telefon z najwyższej półki oferuje topowego Snapdragona, ma zadziwiająco dużą baterię i kompletne zaplecze fotograficzne.
Jedyną niewiadomą pozostaje HyperOS 2.0. Spróbujemy też przewidzieć polską cenę.
Yogesh Brar podzielił się specyfikacją Xiaomi 15. Smartfon powinien mieć premierę jeszcze w tym miesiącu. Fani Xiaomi czekają nie tylko na same urządzenia, ale również na nowy system. Zobaczmy, co pojawi się tu oprócz HyperOS 2.0.
Xiaomi 15 spodoba się wszystkim, którzy preferują małe telefony. Front urządzenia, otoczony cieniutkimi ramkami, wypełni ekran o przekątnej tylko 6.36 cala. Rozdzielczość 1.5K na takim wyświetlaczu to obraz ostry jak żyleta. 120 Hz odświeżanie też jest na miejscu.
Samsung Galaxy S25, S25+ i S25 Ultra na żywo. Na to czekałeś?
Xiaomi 15 jest napędzany przez Snapdragona 8 Elite. Oparte na MediaTeku Dimensity 9400 modele zobaczymy dopiero jesienią 2025 roku. Stawiam na 12 GB RAM w podstawowym wariancie i 16 GB w nieco droższym.
Zaplecze fotograficzne to 50 MP aparat główny z OIS i matrycą OV50H, 50 MP szeroki kąt i 50 MP teleobiektyw z 3.2-krotnym powiększeniem. Jeśli doczekamy się poprawy w jakości zdjęć, to będzie za nią odpowiadać soft.
Na koniec zostaje bateria. Xiaomi 15 posiada baterię 5500 mAh. Będzie można ładować ją z mocą 90 W po kablu i 50 W bezprzewodowo.
Ostatnio OnePlus dał nam wgląd w to, jak zmienią się ceny flagowców w Polsce. Możemy oczekiwać podwyżek na poziomie około 10%. W praktyce będzie to oznaczać, że Xiaomi 15 w Polsce może kosztować 4949 lub 4999 złotych. Sporo, ale nadal poniżej magicznej granicy 5 tysięcy złotych.
Najbardziej ciekawi mnie, czy HyperOS 2.0 będzie w stanie ogarnąć zużycie energii. Jeśli tak, to przy takich rozmiarach i baterii 5500 mAh możemy oczekiwać kapitalnego czasu pracy. Czekam na to od czasów Xiaomi… Mi 11.
To już bardzo długo, odkąd flagowy Xiaomi miał naprawdę dobrą baterię. O jakość zdjęć się nie boję, wydajność będzie bajeczna, a przy dłuższym działaniu wyższą cenę łatwiej jest usprawiedliwić.
Drugim telefonem z tej serii, który oficjalnie trafi do Polski, będzie Xiaomi 15 Ultra. Specyfikację jego imponującego aparatu poznasz w poniższym wpisie. To murowany kandydat do tytułu najlepszego fotosmartfona 2025 roku.
https://www.gsmmaniak.pl/1524157/xiaomi-15-ultra-specyfikacja-aparatu-teleobiektyw/
Żródło: Yogesh Brar, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jakie są najlepsze smartwatche do 1000 złotych. Przedstawiamy 7 zegarków, które wystarczą każdemu. Moim zdaniem…
Smartfony Google Pixel wciąż czekają na udostępnienie ważnej funkcji pomagającej w wydajniejszej pracy baterii na…
Disney+ drastycznie drożeje w Polsce już od dzisiaj. Znamy nową, wyższą cenę pakietu premium oraz…
Subskrypcja YouTube Premium będzie dostępna w wersji Lite – i to tańszej co najmniej o…
HTC U24 Pro to smartfon, który od razu przyciąga uwagę swoim designem oraz nowoczesnym wyposażeniem.…
Jaki odporny telefon oferuje ekran 144 Hz, nawet 24 GB RAM i drugi ekran na…