Samsung Galaxy A36 5G wcześniej ujawnił swój procesor, teraz czas na design. Wracają złote czasy średniaków Samsunga, które tak łatwo będzie polecić.
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Od kilku lat lubię serię A3x od Samsunga. Galaxy A34 5G był jednym z najbardziej udanych średniaków swoich czasów. Teraz czas, by Samsung Galaxy A36 5G podniósł poprzeczkę. Mam co do niego wielkie oczekiwania.
Wcześniej poznaliśmy procesor, teraz czas na design od niezawodnego OnLeaks.
Samsung Galaxy A36 5G na renderach OnLeaks
Rok po roku linia Galaxy A3x dziedziczy coś po zeszłorocznej Galaxy A5x. Tym razem jest to design. Mam tu głównie na myśli odchudzenie ramek. Zaowocowało to węższą obudową – i to o 2 mm.
6.3″ i 6000 mAh. Takiego taniego flagowca szykuje dla nas Xiaomi.
Osobiście nie jestem fanem garba na obudowie, na którym Samsung umieścił przyciski blokady i głośności. Po cichu liczyłem, że w tej generacji znikną. Prawdopodobnie chodzi o dodatkowe miejsce w środku.
Wybitnie podoba mi się za to wyspa aparatów. Poprzez połączenie ich w jedną „listwę” utrzymanie ich w czystości będzie łatwiejsze. Do tego możemy liczyć na etui, które całkowicie zniwelują wystające obiektywy.
Dobór procesora to spełnienie marzeń
Design – może poza brakiem symetrii górnej i dolnej ramki – jest super. Średniaki Samsunga miały jednak zwykle problem z procesorami. Przynajmniej częściowo wynikało to z upartego stosowania własnych Exynosów. Teraz mamy wybawienie.
Według Geekbench Samsung Galaxy A36 5G pracuje na Snapdragonie 6 Gen 3. To jeden z tych procesorów, który ponad wydajność zdecydowanie stawia niskie temperatury oraz energooszczędność. Dla tego smartfona po prostu nie dało się wybrać lepszego SoC.
Ponarzekać można co najwyżej na ilość RAM. 6 GB to zdecydowanie za mało w telefonie tej klasy. Trzeba się z tym po prostu pogodzić, zagryźć zęby i dopłacić do droższej wersji 8/256 GB.
Nie zmienia to faktu, że to najfajniej zapowiadający się Samsung od kilku lat. Moim zdaniem fajniejszy nawet od całej serii Samsung Galaxy S25.
Kurtyna poszła w górę. Samsung Galaxy S25, S25+ i S25 Ultra na żywo bez tajemnic
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.