Jak wszyscy, to wszyscy — vivo też. Producent zapowiedział swojego flagowca ze Snapdragonem 8 Elite. Zapewne chodzi o najmocniejszego vivo X200 Ultra, bo to ostatnie ogniwo, którego brakuje w nowej serii vivo X200. Czego oczekiwać od smartfona premium z obiektywem peryskopowym aż 200 MP?
Po premierze vivo X200, vivo X200 Pro oraz vivo X200 Pro Mini nadchodzi pora na vivo X200 Ultra. Najmocniejszy przedstawiciel producenta będzie zróżnicowany od kolegów przynajmniej ze względu na dwa zagadnienia. Po pierwsze flagowiec pojawi się później od wcześniej zaprezentowanych modeli. Po drugie jako jedyny otrzyma Snapdragona 8 Elite.
Zapowiedź Snapdragona 8 Elite we flagowcu vivo X200 Ultra
Najprawdopodobniej chodzi o vivo X200 Ultra, bo konkretna nazwa smartfona nie została ujawniona. Niemniej przedpremierowe wycieki sygnalizowały już taki model. Nomenklatura zgadza się również z tradycją wcześniejszej serii flagowców, kiedy to na świat przyszedł vivo X100 Ultra.
Nie ma więc podstaw, by twierdzić inaczej. Najmocniejszy X200 Ultra jest w przygotowaniu. Podobnie jak jego wcześniejsza generacja postawi na procesor firmy Qualcomm. Mianowicie Snapdragona 8 Elite. Uprzednio wydarzyło się dokładnie tak samo. Jedynym modelem, który nie korzystał z układu MediaTek był właśnie wariant Ultra.
Czego jeszcze można się spodziewać? Potężnego zaplecza fotograficznego. Aparatu głównego z matrycą 50 MP, obiektywu ultraszerokokątnego z matrycą 50 MP, teleobiektywu z matrycą 50 MP i obiektywu peryskopowego z matrycą 200 MP. Niestety, konkretne czujniki wciąż skrywają tajemnicę. Przypomnę tylko, że poprzednik postawił na 1″ matrycę jednostki głównej i Samsunga ISOCELL HP9 3,7-krotnym zoomem.
Dostępność fotograficznego flagowca
Teraz pytanie najważniejsze. Czy vivo X200 Ultra będzie dostępny globalnie? Obawiam się, że nie. Najpewniej producent ograniczy urządzenie do rodzimego rynku w Chinach. Niemniej do premiery jeszcze sporo czasu, a przynajmniej tak sadzę na podstawie przeszłego harmonogramu wprowadzania telefonów.
Najmocniejszy z flagowców czekał aż pół roku, aby dołączyć do pobratymców. Nie widzę, żadnego powodu, aby teraz miało okazać się inaczej. Być może producent przyśpieszy procesor wdrażania bohatera wpisu, aczkolwiek dostarczenie potężnej optyki wiąże się z wydłużonym czasem oczekiwania. Zwyczajnie takich komponentów brakuje na rynku. A wiem to bezpośrednio od przedstawiciela zaprzyjaźnionej firmy.
Źródło: vivo z portalu weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.