Czekałeś na Samsunga Galaxy Z Fold w tańszej wersji „ze średniej półki”? Samsung ma to gdzieś i nie zamierza niczego takiego sprzedawać. Oj, ktoś tu prosi się o karę ze strony chińskich producentów.
Samsung Galaxy Z Fold FE (lub jakakolwiek wersja, która byłaby bardziej przystępna cenowo) w najbliższym czasie nie pojawi się na rynku. Koreański producent preferuje co roku pokazywać ten sam telefon za coraz większe pieniądze.
Do tego dochodzi niedostępna dla polskiego użytkownika lepsza wersja z aparatem 200 MP i 16 GB RAM. To chyba nie jest najlepsza droga.
Samsung Galaxy Z Fold nie doczeka się tańszego modelu
Od jakiegoś czasu do sieci trafiały doniesienia o Samsungu Galaxy Z Fold FE. W założeniu byłby to świetny pomysł na recykling starszego modelu po podmianie procesora i aparatów na słabsze. Nic z tego – Samsung oficjalnie potwierdził, że nie ma w planach takiego smartfona.
W zasadzie to mnie to nie dziwi. Przecież od dobrych 3 lat prowadzą taki recykling, co roku prezentując ten sam telefon. Galaxy Z Fold6 różni się od Folda4 procesorem – i tyle. Zainteresowani mogą po prostu kupić poprzednika, efekt będzie ten sam.
Następca mojego ulubionego Xiaomi 2024 roku od pierwszego przecieku ujął mnie swoją specyfikacją.
Do tego dochodzi jeszcze temat droższego Folda Special Edition. Zamiast próbować dotrzeć do coraz większej grupy użytkowników, Samsung wypuszcza jeszcze droższy model i ogranicza go do dwóch rynków. Dla Xiaomi, Honora, Oppo, Huawei i vivo to wręcz wymarzona decyzja.
To perfekcyjny scenariusz dla chińskich producentów
Miałem okazję testować Honora Magic V3 i nie widzę najmniejszego powodu, dla którego ktoś miałby kupić Folda zamiast niego – może poza jakąś mocną promocją. Teraz robię to samo z Xiaomi Mix Flip. Gdyby nie wysoka cena na start, to mówilibyśmy o idealnym składaku dla mas.
Pozwolę sobie zauważyć, że porażka iPhone’a Mini i kiepska sprzedaż kompaktowych flagowców wcale nie powstrzymała chińskich producentów. Popatrz tylko na Xiaomi 15, vivo 200 Pro Mini czy pojawiającego się w przeciekach flagowca Redmi z ekranem 6.3″. Niedługo to samo zobaczymy na rynku składanych smartfonów.
Moim zdaniem to Honor jest obecnie w najlepszej pozycji, by zaatakować średnią półkę cenową. Spodziewam się też coraz większej ilości premier tańszych Flipów. To moment, w którym Samsung przespał rewolucję w niszy, którą sam stworzył. Wspomnicie moje słowa – tak samo, jak te o bzdurnych 8 latach aktualizacji.
Źródło: SamMobile, via Notebookcheck, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.