Kalendarz Google w wersji desktopowej zyskuje nowe moce, które powinny przypaść do gustu użytkownikom. Zmienia się wygląd Kalendarza, a także nareszcie pojawia się w nim wyczekany ciemny motyw.
Google ostatnio dodaje sporo nowości do swoich aplikacji, przede wszystkim nawigacji w Mapach, czy Zdjęć Google. Niestety nie zawsze są to zmiany na lepsze. Dobrym przykładem jest tutaj sztuczna inteligencja, które zastępuje polski, ludzki głos w nawigacji.
Polacy (słusznie) oburzeni. W Mapach Google zamiast słynnego głosu poprowadzi nas AI
Dzisiejsze zmiany w Kalendarzu Google na pewno można jednak zaliczyć do tych, które ucieszą użytkowników. Chodzi o tryb ciemny, który nareszcie trafia także do Kalendarza. Kalendarz Google w wersji desktopowej otrzymuje teraz bowiem cały nowy projekt zgodny z językiem projektowania Material You. To właśnie jego częścią jest ciemny motyw.
Zmiany dotyczą także:
Jednocześnie Google zaznacza, że nowe zmiany w wyglądzie kalendarza mogą wpłynąć na działanie zainstalowanych rozszerzeń Chrome, które są aktywne właśnie w Kalendarzu Google. W rezultacie rozszerzenia te mogą czasami nie działać do końca tak, jakbyśmy tego od nich wymagali.
Aby włączyć tryb ciemny, należy otworzyć Kalendarz Google w wersji desktopowej, a następnie wybrać sekcję Ustawień w prawym górnym rogu ekranu. Kolejny krok to wybór zakładki kryjącej się pod nazwą „Gęstość i kolor” i wybór odpowiedniego trybu. Jak zaznacza Google, nowość powinna pojawić się dostępna u wszystkich już w najbliższych tygodniach.
W tym roku w Kalendarzu Google pojawiła się także inna nowość, którą docenili użytkownicy. Chodzi o możliwość personalizacji kalendarza w pełni – wreszcie można usuwać z niego także święta, których dotychczas nie dało się ukryć w widoku kalendarza:
https://www.gsmmaniak.pl/1498161/kalendarz-google-pozwoli-usunac-swieta/
Źródło: 9to5google, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Za kilka dni czeka nas premiera flagowca OnePlus 13. To będzie ważny smartfon dla każdego…
Płatności BLIK pojawiają się w kolejnym banku – tym razem to jednak pewien przełom. Startuje…
Zadebiutował OxygenOS 15: najnowsza odsłona nakładki na smartfony OnePlus. Wnosi ona ze sobą solidną paczkę…
POCO F7 Pro z eks-flagowym procesorem Snapdragon został oficjalnie potwierdzony w certyfikacji. Już wiemy, że…
Do sieci trafiły kolejne szczegóły na temat specyfikacji procesora Tensor G5. To on sprawi, że…
Od dziś do 3 listopada mamy okazję skorzystać z przyjemnych rabatów na sprzęty Apple w…