Nie jesteś popularny na Instagramie? Przykro mi, serwis pokaże Twoje materiały w gorszej jakości. Szef platformy Instagram mierzy się z krytyką użytkowników, tłumacząc, że jakość i tak w sumie nie ma znaczenia.
Szef Instagrama przyznał się właśnie niedawno do stosowania w serwisie taktyki, która bardzo nie spodobała się użytkownikom platformy. Nic w tym dziwnego – okazuje się bowiem, że Instagram może pokazywać Twoje wideo w gorszej jakości, niż mogłaby być wyświetlana. To dlatego, że jesteś mniej popularny niż pozostali.
W swoim nowym materiale Adam Mosseri, szef serwisu, powiedział, że platforma stara się wyświetlać „najwyższą jakość wideo, jaką jest w stanie”, ale przy tym zaznaczył, że „jeśli coś nie jest oglądane przez długi czas – ponieważ zdecydowana większość wyświetleń jest na początku – będzie wyświetlane w niższej jakości”.
Oznacza to tym samym, że filmy, które są bardziej popularne, są wyświetlane na platformie w wyższej jakości, podczas gdy mniej popularne materiały obejrzymy już niestety w niższej jakości. Mosseri zaznaczył także, że takie decyzje te podejmowane na poziomie zbiorczym, a nie indywidualnym:
Stawiamy na wyższą jakość (bardziej wymagające procesora kodowanie i droższe przechowywanie większych plików) dla twórców, którzy generują więcej wyświetleń
– dodał Adam Mosseri.
Taka sytuacja może skutkować tym, że bardziej popularni twórcy wciąż będą zyskiwać uznanie i zainteresowanie widzów, natomiast mniejsi instagramerzy będą na tym sporo tracić – bo oglądanie materiałów w niższej jakości jest dla użytkowników Instagrama znacznie mniej przyjemne i angażujące.
Mosseri twierdzi, że rzeczywiście uwagi widzów są słuszne, ale zaznacza, że zmiana jakości nie jest na tyle duża, by było to problemem. Co więcej, zaznaczył także, że zaangażowanie widzów w dużej mierze zależy od treści materiału, a nie jego jakości. Czy kogoś to tłumaczenie przekonuje? Wydaje mi się, że niekoniecznie. Niestety na Instagramie powszechne stało się ucinanie zasięgów na wszelkie możliwe sposoby, a takie zmiany mogą tylko przyspieszyć odejście młodych twórców na konkurencyjną platformę TikTok, gdzie znacznie łatwiej o uwagę nowych widzów.
https://www.gsmmaniak.pl/1524475/youtube-nowe-funkcje-wylacznik-czasowy-miniodtwarzacz/
Źródło: The Verge, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…