Google Pixel 8a / fot. Paweł Łaz, techManiaK.pl
Google Pixel 9a dostanie baterię tylko minimalnie mniejszą od Pixela 9 Pro XL. To powinno oznaczać maratoński czas pracy w małej obudowie i niskiej cenie.
Wczorajsze doniesienia o Pixelu 10 rozbudziły mój apetyt. Zanim jednak dojdzie do tej premiery, w sklepach pojawi się Google Pixel 9a. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że jedna z jego największych wad zostanie wyeliminowana.
Czuję się tak, jakby Google po latach wysłuchało moich próśb.
Android Headlines donosi, że Google Pixel 9a nareszcie dostanie dobrą baterię. Połączenie 6.3″ ekranu i ogniwa o pojemności 5000 mAh to naprawdę sporo. Wraz z całkiem energooszczędnym Tensorem G4 daje to szansę na sensowny czas pracy.
Google Pixel 9a na renderach/ fot. OnLeaks, Android Headlines
W 2025 roku o tyle zdrożeją dosłownie wszystkie flagowe telefony w Polsce.
Wiecie, z czym w świecie Google można to porównać? Z Pixelem 9 Pro XL. Tam ogniwo ma pojemność 5060 mAh. Czas pracy jest okej, chociaż znam lepsze pod tym względem flagowce. Przy takiej samej baterii w Pixelu 9a możemy liczyć na maratońskie przebiegi.
Tak się akurat składa, że obecnie mam możliwość korzystania z Pixela 8a. Bateria jest – delikatnie mówiąc – mocno średnia. Moje oczekiwania co do czasu pracy nowego modelu poszybowały w kosmos.
Design Pixela 9a raczej nie przyjął się z entuzjastycznym przyjęciem. Ja tego nie rozumiem, bo aparat, który nie wystaje ponad obudowę, to dla mnie spełnienie marzeń.
Google Pixel 9a na renderach/ fot. OnLeaks, Android Headlines
Teraz dochodzi do tego powiększona bateria (z 4492 do 5000 mAh), nieco większy ekran i płaskie krawędzie. Wieść niesie, że dostanie też flagowy aparat główny z Pixela 9 Pro Fold.
W tym wszystkim ostatnią niewiadomą pozostaje cena. Na szczęście dzięki oficjalnej sprzedaży w Polsce Pixele nareszcie stały się przystępne cenowo. Nawet przy cenie na poziomie 2400 złotych po wszystkich promocjach na start będzie pewnie kosztować jakieś 1800 złotych.
Tani Pixel nie jest dla każdego i niektórzy będą woleli poczekać. Google Pixel 10 i Pixel 11 przyniosą nowości, o które wielu użytkowników prosiło od lat. Kto wie – może i tutaj pojawią się większe ogniwa?
https://www.gsmmaniak.pl/1526808/google-pixel-10-i-pixel-11-faceid-nowe-aparaty/
Źródło: Android Headlines, via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung rozpoczyna współpracę z PKO Bankiem Polskim. To dobra wiadomość zarówno dla klientów polskiego banku,…
Komu jednego z najlepszych tabletów z Androidem kilkaset złotych taniej w promocji? Samsung Galaxy Tab…
W Media Expert mają świetny zestaw dobrych promocji. W ramach akcji Mega Okazje przeceniono dziesiątki…
Kapitalny Hack and Slash sprzed wielu lat objęty został nieprawdopodobną ofertą. Chcieliśmy przypomnieć, że kultowa…
Funkcja Circle to Search to bardzo wygodna opcja w Obiektywie Google, z której korzysta wielu…
RPG z otwartym światem został objęty fantastycznym rabatem w wysokości 91%. Dla kupujących oznacza to,…