Do sieci trafiła specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Imponujący teleobiektyw 200 MP robi tu różnicę, choć szeroki kąt lepszy był rok temu. Co jeszcze wiemy?
Premiera serii Xiaomi 15 już za nami, ale ta pozostawiła po sobie pewien niedosyt. Widać było wyraźnie, że najlepszy telefon w ich ofercie zadebiutuje później. Dzięki przeciekowi możesz wcześniej poznać specyfikację aparatu Xiaomi 15 Ultra.
Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, to nadal najciekawszy fotosmartfon nadchodzących miesięcy.
Xiaomi 15 Ultra z 200 MP teleobiektywem, ale słabszym szerokim kątem
Najważniejszy nadal jest główny aparat, a ten pozostanie ten sam. Xiaomi 15 Ultra będzie więc dysponować 50 MP matrycą LYT-900 o wielkości 1 cala. Nie mam z tym problemu, bo to wybitny sensor.
Masz Samsunga? Sprawdź, czy dotyczy Cię krytyczna luka bezpieczeństwa.
Dalej mamy szeroki kąt. Trochę dziwi mnie decyzja o zmniejszeniu sensora. Matryca to S5KJN5 autorstwa Samsunga. Ma 50 MP, ale fizyczny rozmiar to 1/2.76″. Poprzednik oferował większy sensor 1/2.51″.
Największe wrażenie robi nowy teleobiektyw. Zamiast 50 MP matrycy 1/2.51″ pojawia się 200 MP monstrum o fizycznej wielkości 1/1.4″. Na papierze wygląda to na najlepszy zoom w świecie smartfonów. Zobaczymy, czy oprogramowanie za nim nadąży.
Czwarty obiektyw to aparat tele o rozdzielczości 50 MP. Tutaj postawiono na sprawdzoną matrycę Sony IMX858.
Design znamy, specyfikację też
Zdecydowanie największą zmianą w specyfikacji Xiaomi 15 Ultra ma być wielkość baterii. Wszystkie chińskie flagowce stawiają na większe ogniwa. Tutaj liczyć możemy na 6000-6200 mAh. Oczekuję, że niedawna premiera HyperOS 2.0 też zmieni coś w kwestii czasu pracy, ale tu trzeba poczekać na testy.
Jakie smartfony najmocniej mogą liczyć na zagrożenie pozycji Xiaomi 15 Ultra jako króla mobilnej fotografii w Polsce? Głównie Honor Magic 7 Pro, choć i Oppo Find X8 Pro będzie tu pewnie mieć co nieco do powiedzenia.
Przed polską premierą Xiaomi możemy z zazdrością popatrzeć na najbardziej opłacalnego flagowca, jaki zadebiutował w ostatnich miesiącach. Żaden inny smartfon pod tym względem nawet się do niego nie zbliża.
6150 mAh, SD8 Elite, 16 GB RAM i błyskawiczne ładowanie. Jakim cudem to kosztuje tylko 2250 złotych?
Źródło: Xiaomi Time, via Notebookcheck, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.