Google w poważnych tarapatach? ChatGPT startuje właśnie z własną wyszukiwarką, która wprowadzi wiele nowości. Nie przesadzę, mówiąc tu, że ChatGPT znacząco podniesie komfort użytkowników. Co takiego konkretnie trafi w ręce posiadaczy narzędzia?
1 listopada informowałem was o tym, że ChatGPT to jedno z tych narzędzi, które regularnie otrzymuje aktualizacje usprawniające. Kilka dni temu wprowadzono Advanced Voice Mode, który pozwala na prowadzenie ze sztuczną inteligencją realistycznych rozmów. Tym razem jednak przyszła pora na funkcję, o którą wiele osób prosiło, a jeszcze większa liczba użytkowników jej potrzebowała.
ChatGPT od 31 października ma do zaoferowania nową funkcję wyszukiwania internetowego. Ta w praktyce pozwala użytkownikom na szybki dostęp do wiarygodnych informacji wraz z linkami do źródeł. Trzeba przyznać, że to naprawdę spora zmiana. Choć sztuczna inteligencja bywa przydatna, tak jej skuteczność nigdy nie była wysoka. Zdarzało się, że zmyślała, podawała fake newsy. Teraz na szczęście sami będziemy mogli weryfikować podawane przez nią informacje.
Wyszukiwanie może być aktywowane automatycznie lub ręcznie. Sama jednak funkcja jest dostępna dla ograniczonej liczby osób. Dostęp na start otrzymują bowiem posiadacze pakietów Plus i Team zarówno na stronie internetowej, jak i w aplikacjach mobilnych oraz komputerowych. Za niedługo z kolei wyszukiwarka trafi także do użytkowników wersji Enterprise i Edu. Można podejrzewać, że użytkownicy korzystający za darmo otrzymają dostęp dopiero za kilka miesięcy.
Twórcy podkreślają, że jedyne, co trzeba zrobić, to zadać Chatowi pytanie w naturalny sposób, a model następnie odpowie, korzystając z najnowszych danych z sieci. Co ciekawe, OpenAI współpracuje także z dostawcami danych i wiadomości, aby wprowadzać aktualne informacje oraz nowe wizualizacje dla kategorii takich jak np. pogoda lub wiadomości. Dwa z tych screenów możecie zresztą zobaczyć w tym artykule.
Nowa funkcja wyszukiwania opiera się z kolei na ulepszonej wersji GPT-4, która została wyszkolona za pomocą technik generowania danych syntetycznych, w tym destylacji wyników z modelu OpenAI o1-preview.
Źródło: OpenAI
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Smartfon z baterią 6600 mAh i ładowaniem 66 W za mniej niż 1000 złotych brzmi…
Google rozpoczął prace nad udostępnieniem narzędzia Quick Share użytkownikom smartfonów Apple. To pozwoliłoby na wygodne…
Xiaomi sypie opaskami fitness jak z rękawa. Właśnie debiutuje kolejny smartband firmy, czyli Redmi Band…
Casio G-Shock Flame Inside to płomienna seria kultowych zegarków. Ich design jest tak imponujący, że…
OnePlus Watch 2 to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki testowałem. Dzięki promocji AliExpress stał się…
W sieci pojawiła się specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Podobno pojawi się specjalny obiektyw przygotowywany…