Google Maps bez wątpienia wypuściło ostatnio najgorszą aktualizację w historii. Wraz z naniesionymi poprawkami przypadkiem ujawnione zostały bardzo wrażliwe dane, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Google Maps to aplikacja na tyle popularna, że słyszał o niej chyba każdy. W dużym skrócie oferuje ona użytkownikom dostęp do map drogowych, nawigacji GPS, czy widoku satelitarnego. Bez wątpienia ułatwia codzienne przemieszczanie się, zwłaszcza osobom, które podróżują po obcym mieście czy kraju. Nikt więc raczej nie podejrzewałby, że Google Maps może popełnić ogromny błąd za sprawą jednej aktualizacji.
Nanoszenie poprawek do aplikacji to norma. Zawsze znajdzie się coś, co można ulepszyć lub zmienić na podstawie ocen użytkowników. Tak się jednak złożyło, że ostatnio na zaktualizowanych mapach Google pojawiły się pozycje ukraińskich systemów wojskowych. Błąd okazał się kardynalny, a Władze Ukrainy natychmiast zwróciły się do giganta o szybką interwencję.
Zapewne wyobrażacie sobie scenariusz, że Google bardzo szybko podejmuje odpowiednie działania w sprawie naprawienia powstałego błędu. Jak jednak podaje szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andriy Kovalenko, działania ze strony Google były mocno spowolnione przez trwający weekend. Co więcej, mężczyzna napisał w mediach społecznościowych, że jego zdaniem zdjęcia zostały już rozpowszechnione.
Szczęście w nieszczęściu Google zareagował po odpowiednim nagłośnieniu sprawy. Wówczas gigant skontaktował się z władzami Ukrainy i obiecał podjąć jak najszybsze działanie w celu usunięcia wrażliwych danych z map, aby uniknąć ich potencjalnego wykorzystania przez Rosję.
Wspomniałem o możliwym wyciągnięciu z całej sprawy pozytywów. Ukraińskie Władze zapowiedziały bowiem zacieśnienie współpracy z Google, by zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Źródło: Andriy Kovalenko wpis na X
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Smartfon z baterią 6600 mAh i ładowaniem 66 W za mniej niż 1000 złotych brzmi…
Google rozpoczął prace nad udostępnieniem narzędzia Quick Share użytkownikom smartfonów Apple. To pozwoliłoby na wygodne…
Xiaomi sypie opaskami fitness jak z rękawa. Właśnie debiutuje kolejny smartband firmy, czyli Redmi Band…
Casio G-Shock Flame Inside to płomienna seria kultowych zegarków. Ich design jest tak imponujący, że…
OnePlus Watch 2 to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki testowałem. Dzięki promocji AliExpress stał się…
W sieci pojawiła się specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Podobno pojawi się specjalny obiektyw przygotowywany…