Casio G-Shock Flame Inside to płomienna seria kultowych zegarków. Ich design jest tak imponujący, że coraz mocniej kwestionuję rynek smartwatchy.
Nowa seria Casio G-Shock Flame Inside zadebiutowała oficjalnie. Do sprzedaży trafi w listopadzie i spodoba się fanom płomiennej elektroniki. Jakkolwiek by to nie brzmiało.
Dzięki takim modelom coraz mniej mam ochotę wydawać pieniądze na smartwatche.
Niczym mega ewolucje Charizarda zegarki Casio są dostępne w dwóch różnych stylach płomieni. Mamy tu do czynienia z czerwoną edycją 8A oraz niebieską 1A. W obu przypadkach bazują na kultowych już modelach G-Shocka: GA-100FL i GA-2100FL.
Ten opłacalny Samsung jeszcze nigdy nie był tańszy w Polsce. Jak kupować, to teraz.
Wśród funkcji próżno szukać połączenia ze smartfonem, odbierania powiadomień czy nawet krokomierza, który oferują niektóre Casio. Tu ma być prosto, odpornie i bezawaryjnie.
W zależności od wersji możesz tu liczyć na 2 lub 3 lata pracy bez wymiany baterii. Stoper pozwoli mierzyć czas z dokładnością do 1/1000 sekundy. Możemy również liczyć na ustawienie czasu względem jednego z 48 miast. Na dobrą sprawę to wystarczy 90% użytkowników.
Coraz częściej łapię się na tym, że smartwatche na co dzień noszę tylko podczas testów. Prywatnie natomiast zakładam je na trening biegowy i pływanie. Poza tym preferuję prostsze zegarki, które nie zasypują mnie gradem powiadomień i wibracji.
Stąd coraz mocniej zaczyna wracać mi dawna zajawka na G-Shocki. Kiedyś śledziłem je niczym sneakerhead nowe premiery Jordanów. Być może takich materiałów jak dzisiejszych będzie się tu pojawiać więcej, jeśli temat Was zainteresuje.
Obecnie nie udało mi się namierzyć serii Casio G-Shock Flame Inside w żadnym z polskich sklepów. To wcale nie znaczy jednak, że przed świątecznym szałem zakupowym nikt nie wyrobi się z wprowadzeniem do sprzedaży. Co z cenami?
Te wahają się od 550 do 577 złotych. Możemy więc założyć, że w Polsce kosztowałyby jakieś 549 i 599 złotych. To dość standardowa cena za G-Shocki z tych rodzin.
Jeśli Ty nadal preferujesz smartwatche, to chciałbym przypomnieć o kapitalnej promocji na OnePlusa Watch 2. Tak tanio nie był dostępny jeszcze nigdy wcześniej.
https://www.gsmmaniak.pl/607184/top-smartwatch-zegarek/
Źródło: producenta, via Notebookcheck, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Smartfon z baterią 6600 mAh i ładowaniem 66 W za mniej niż 1000 złotych brzmi…
Google rozpoczął prace nad udostępnieniem narzędzia Quick Share użytkownikom smartfonów Apple. To pozwoliłoby na wygodne…
Xiaomi sypie opaskami fitness jak z rękawa. Właśnie debiutuje kolejny smartband firmy, czyli Redmi Band…
OnePlus Watch 2 to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki testowałem. Dzięki promocji AliExpress stał się…
W sieci pojawiła się specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Podobno pojawi się specjalny obiektyw przygotowywany…
Cena Google Pixel 9a nareszcie pokazała się w sieci przed premierą. Za taką kasę sporo…