Zapewne kojarzycie problem z aplikacją Mapy, z którym zderzyło się Apple w iOS 6. Sprawa wywołała sporą falę krytyki pod adresem amerykańskiej korporacji, stała się tematem wielu anegdot i kpin, a ostatecznie za wpadkę przepraszał CEO amerykańskiego giganta – Tim Cook. Czy miało to wpływ na sprzedaż iPhone’a 5? Możliwe, że tak – podniosło ją…
Sytuacja, w której szef Apple przeprasza za błędy firmy to coś nowego. Niektórzy próbują sobie wyobrazić taki gest ze strony Steve’a Jobsa i ciężko im to wychodzi. Najciekawsze jest jednak to, że zdaniem analityków, Cook nie musiał przepraszać za wpadkę – nowy smartfon i tak świetnie się sprzedaje, a klienci raczej nie przywiązują wagi do wspomnianych map. Co zatem skłoniło CEO korporacji do takiego kroku?
Część obserwatorów rynku jest zdania, iż Cook chciał po prostu skupić uwagę mediów na swoim nowym produkcie (to mu się udało) i zyskać uznanie klientów, którzy będą darzyć markę jeszcze większym szacunkiem. Można oczywiście założyć, że był to po prostu odruch skruchy związany z poważną wtopą. W wielkim biznesie trudno jednak liczyć na ludzkie odruchy – każde działanie wynika tu z zimnej kalkulacji i jest nastawione na osiągniecie konkretnego celu…
Źródło: allthingsd.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.