realme 14 Pro Lite ma być może najbardziej bezsensowną nazwę w 2024 roku, ale nie można odmówić mu pokładów pamięci. To może być ciekawy średniak.
Pamiętam piękne czasy Samsunga Galaxy Star Pro i innych tego typu potworków. W kolejnych latach producenci mocno popracowali nad nazewnictwem i takich głupotek było coraz mniej.
Niestety realme 14 Pro Lite postanowił nam przypomnieć, że kreatywność nie ma granic.
realme 14 Pro Lite ma bezsensowną nazwę, ale dużo RAMu
Po kapitalnej sprzedaży realme 11 Pro w Polsce producent trochę odpuścił rynek średniaków. realme 14 Pro Lite 5G może być sposobem na odbicie się w tej sytuacji. Do sieci trafiły warianty pojemnościowe z indyjskiego rynku.
Nie ma lepszego rzutnika FullHD niż ten w wybitnej promocji z dostawą na już.
Dzięki temu wiemy, że realme 14 Pro Lite pojawi się w sprzedaży z 256 lub 512 GB pamięci i 8 lub 12 GB RAM. Przypomina mi to fajnych czasach, kiedy praktycznie każdy Oppo i realme górował nad podobnie wycenionymi Xiaomi ilością pamięci.
Mam tylko małą zagwozdkę – dlaczego on nie może po prostu nazywać się realme 14 5G? Skoro coś jest Pro, ale jednocześnie Lite, to przecież spokojnie można by pozbyć się dodatkowych członów nazwy.
Kiedy premiera fotograficznych średniaków?
Cała seria realme 14 Pro powinna pojawić się w sprzedaży w styczniu 2024 roku. Poprzednia generacja ominęła Polskę. Polityka wydawnicza tego producent pozwala jednak wierzyć, że tym razem będzie inaczej. Również realme 14 Pro Lite 5G powinien pojawić się w naszych sklepach.
W jaki sposób możemy oszacować jego cenę? Wydaje mi się, że tu akurat znam odpowiedź. Moim zdaniem ten telefon na start będzie kosztować 1500 złotych. I za taką kasę 12 GB RAM i 512 GB na dane robi już niezłe wrażenie. Wszystko powyżej tej kwoty będzie niestety trudne do wybronienia.
Biorąc jednak pod uwagę moje ostatnie rozczarowanie Google Pixelem 8a, mam sporą tolerancję w segmencie średniaków.
2 tygodnie używałem Google Pixela 8a. Wy tak na serio z jego polecaniem?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.