Od kilku dni Nokia bryluje w branżowych mediach – co drugi tytuł dotyczy sytuacji finansowej fińskiej korporacji, jej słuchawek, reklam, CEO… Teksty na ich temat znajdziecie także u nas – pisaliśmy m.in. o smartfonie Lumia 510 oraz kiepskich pomysłach na promocję. Teraz przyszedł czas na mocną plotkę – Finowie zamierzają ponoć sprzedać swoją legendarną siedzibę w Espoo.
Rewelacje na temat sprzedaży pochodzą od dziennikarzy gazety Helsingin Sanomat. Ewentualna transakcja (może do niej dojść w ciągu roku) ma być częścią planu ciecia wydatków. Natychmiast pojawiły się pytania, czy sprzedaż siedziby oznacza wyprowadzkę z Finlandii i przeniesienie centrali firmy np. do USA? Podobno producent nie zamierza się ruszać z kraju. A nawet ze swej siedziby – sprzedadzą biura i… zaczną je wynajmować. Spieniężenie wspominanych nieruchomości miałoby przynieść producentowi urządzeń mobilnych 250 mln euro – z punktu widzenia firmy pogrążonej w kryzysie, są to olbrzymie pieniądze.
Jeśli plotki się potwierdzą i dojdzie do sprzedaży, to otrzymamy kolejny dowód na to, iż sytuacja finansowa Nokii jest bardzo zła. Przenoszenie zakładów do Azji nie jest w dzisiejszym świecie niczym nowym i niezwykłym i jakoś można było przejść obok tego bez większej ekscytacji. Jednak sprzedaż siedziby, będącej swego rodzaju symbolem korporacji to już inna para przysłowiowych kaloszy.
Źródło: Helsingin Sanomat
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.