To najlepsza rzecz, jaką wymyślono z AI w roli głównej. Ta Babcia daje czadu!

Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa. To… sprytna babcia AI. Staruszka imieniem Daisy marnuje czas scamerów, i robi to zawodowo. Aż miło popatrzeć.

Plaga oszustw wydzwaniających do Polaków (i nie tylko), próbujących wyłudzić od nas pieniądze i dane zdaje się nie kończyć. Rząd wdrożył już sporo narzędzi mających na celu ochronę i walkę ze scamerami, ale ci wciąż powracają z nowymi sztuczkami. Być może najlepszą obroną jest w tej sytuacji atak? Tak uznali twórcy babci AI, która ma za zadanie zajmować czas oszustów. O co tutaj w ogóle chodzi?

Babcia AI marnuje czas oszustów na pełen etat

W ubiegłym tygodniu największy operator sieci komórkowej w Wielkiej Brytanii czyli O2, wprowadził do swojego portfolio chatbota zaprojektowanego tak, aby irytować oszustów telefonicznych i zabierać ich jakże cenny czas.

Chatbot-babcia o sprytnym imieniu „dAIsy” ma za zadanie rozmawiać z oszustami jako starsza kobieta. Jak na babcię przystało, Daisy ma sporo wolnego czasu i chętnie spożytkuje go długie pogawędki – o swoich kotach czy robótkach na drutach – ale na pewno nie o swoich danych. W ten sposób zajmuje czas scamerów, którzy w tym czasie mogliby oszukiwać prawdziwe ofiary.

Jak działa taki chatbot AI?

O2 tłumaczy, że oparta na sztucznej inteligencji babcia łączy różne modele AI, które przepisują głos dzwoniącego na tekst, a następnie generują angażującą rozmówcę odpowiedź. Następnie jest ona przepuszczana przez model zamiany tekstu na mowę, aby wygenerować odpowiedź głosową.

Chatbot AI od O2 został częściowo wyszkolony przez Jima Browninga, eksperta od tworzenia takich przynęt dla oszustów, który swoimi pracami często dzieli się za pośrednictwem YouTube’a.

babcia AI /fot. O2

Cała akcja zyskała uznanie internautów i trudno się dziwić – babcia potrafi rozprawić się z każdym oszustem, a do tego robi to z wyjątkową gracją.

Za obecność chatbotów AI często jesteśmy ostatnio wdzięczni, niestety jest też sporo sytuacji, które wzbudzają ogólny sprzeciw. Tak było ostatnio przy okazji zwolnień w OFF Radio Kraków, a także przy okazji zakończenia współpracy nawigacji Mapy Google z naszym polskim lektorem, Jarosławem Juszkiewiczem:

Polacy (słusznie) oburzeni. W Mapach Google zamiast słynnego głosu poprowadzi nas AI

Źródło: O2, opracowanie własne