iQOO 13 / fot. producenta
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może liczyć na kilka kolejnych odświeżeń systemu, a bazowo uruchamia się na Androidzie 15. To dobry omen w świecie smartfonów, bo producenci z Chin nie byli znani z długiego wsparcia.
Chińska premiera iQOO 13 miała miejsce w zeszłym miesiącu. Tymczasem flagowiec zdradził zapowiedź przeprowadzenia ataku na kolejne rynki świata. Niebawem opłacalny smartfon pojawi się w Indiach, choć na prezentację w Europie raczej nie ma szans. A szkoda, bo obietnica 5-letniego wsparcia to krok w dobrym kierunku.
Mowa nie tylko o wsparciu bezpieczeństwa iQOO 13. Znacznie ważniejsze będą kolejne wersje systemu Android. Przygoda rozpoczęła się z Androidem 15, a zakończy się na Androidzie 19. W tym czasie będą również pojawiać się łatki zabezpieczeń. Mam nadzieję, że będą regularne.
Sytuacja dobrze wróży kolejnym smartfonom. Skoro nawet producenci z Chin mają w planach przedłużyć żywot swoich urządzeń, wybór nie będzie musiał ograniczać się do Samsunga, Google czy Apple. Co prawda aż 5 lat aktualizacji to bardzo długi czas, ale znam kilka osób, które tyle wytrzymywały ze swoim telefonem. Ja bym tyle nie wytrzymał.
W takim przypadku okazuje się, że smartfony na lata nie będą pochodzić jedynie z Ameryki czy Południowej Korei. Do producentów takich jak OnePlus (patrz OnePlus 12, OnePlus 12R, OnePlus Nord 4) czy Xiaomi (patrz seria Xiaomi 14 i w tym Xiaomi 14T oraz Xiaomi 15) dołącza kolejny gracz.
Nawet Motorola zobligowała się do 6 lat wsparcia ze swoim modelem Moto G75. W to jednak dopiero uwierzę, jak zobaczę. Przecież moja Edge 30 Fusion dopiero dostała Androida 14. Istnieje również Nothing, ale on stawia na jedynie na 3 odświeżanie systemu. Ponadto można wyróżnić smartfony Fariphone, ale są bardzo niszowe.
W międzyczasie do prezentacji przygotowuje się seria iQOO Neo 10. Superśredniaki firmy pochwalą się świetną specyfikacją. Oby również było im zapewnione długie wsparcie.
Zwłaszcza iQOO Neo 10 Pro wydaje się trafionym egzemplarzem. Znamy jego specyfikację przed premierą 29 listopada 2024 roku. Jeżeli jesteś tym zainteresowanym, sprawdź poniższy wpis.
https://www.gsmmaniak.pl/1531038/iqoo-neo-10-neo-10-pro-wyglad-specyfikacja-data-premiery/
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
BNP Paribas ostrzega wszystkich swoich klientów. To jedna z tych wiadomości, których nie można zignorować,…
Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…