Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część specyfikacji, która może się podobać. Szalenie istotne jest obserwowanie nowych przecieków przed premierą, bo model najpewniej w Polsce pojawi się jako POCO F7.
W sieci już krążą pierwsze wieści na temat Xiaomi Redmi Turbo 4. Radzę Ci się z nimi zapoznać, bo nakreślają terminarz wprowadzenia nowego Xiaomi, czyli potencjalnego POCO F7. Tym razem smartfon objawił się w jednostce certyfikującej. Poznaliśmy jego moc ładowania, która będzie identyczna jak poprzednio.
Specyfikacja Redmi Turbo 4 wygląda więcej niż przyzwoicie
Co do procesora wciąż brakuje pewności. Najpewniej pod maskę trafi nowy Dimensity 8400 lub ewentualnie Snapdragona 8s Gen 4. Drugi z wymienionych może również zostać przedstawiony jako Snapdragon 8s Elite (w myśl nowej nomenklatury producenta).
Jednak mamy pewność w kwestii mocy baterii. Zaadaptuje ona 90 W, czyli dokładnie tyle, ile posiadał Redmi Turbo 3 (w Polsce znany jako POCO F6). Znany leaskter wspomniał ponadto o dużej pojemności ogniwa. Poprzednia generacja modelu korzystała z 5000 mAh. Chyba czas najwyższy na przynajmniej 6000 mAh.
Kolejna kwestii dotyczy systemu. Smartfon zostanie dostarczony z Androidem 15. Pojawi się także najnowsze oprogramowanie HyperOS 2.0. Jeżeli interesują Ci inne smartfony firmy, które będą mogły liczyć na taki zestaw, sprawdź listę kompatybilnych telefonów.
Ostatnia z informacji odnosi się do ekranu. Rozdzielczość 1.5K w połączeniu z panelem OLED o przekątnej 6,7″ prezentuje się sensownie. Częstotliwość odświeżania 120 Hz w obecnych czasach dobrych średniaków to akceptowalne minimum. W końcu w świecie telefonii pojawił się już ekran 185 Hz (wartość możliwa do uzyskania w specjalnych warunkach).
Wszystko fajnie, ale kiedy zadebiutuje POCO F7?
Na ten moment producentów nie przedstawił szczegółów. Jednak mamy dostęp do branżowych wycieków. O ile POCO F7 faktycznie istnieje i będzie dostępny globalnie, o tyle mógłby zostać zaprezentowany dwa lub trzy miesiące po Redmi Turbo 4.
Wynika z tego, że na polską prezentację przyjdzie nam poczekać do I kwartału 2025 roku. Pokrywa się to z poprzednim harmonogramem, więc teza ma podstawy w tradycji.
Po nowego Xiaomi sięgnie wielu na całym świecie. Będziemy go regularnie polecać w promocjach
Źródło: via gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.