Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą przetargową taniego telefonu. Smartfon pojawił się w bazie Geekebch i dzięki temu poznaliśmy konkretną wydajność. Oto dostępne informacje.
Ostatnie certyfikacja realme C75 wskazała na nadchodzący debiut. Obecność smartfona w znanym benchmarku tylko potwierdziła poprzednie doniesienie. Nowy przedstawiciel firmy już niebawem stanie się oficjalny. W jakich kategoriach rozpatrywać specyfikację urządzenia?
Teraz już mamy pewność co do procesora. Ośmiordzeniowa jednostka zbudowana z dwóch klastrów to na pewno MediaTek. Dwa główne rdzenie taktują z częstotliwością 2.00 GHz, a pozostałe sześć korzysta z częstotliwości 1.80 GHz. Jasno wskazuje to na Helio G85. Układ nie obsługuje łączności 5G. Oferuje jedynie 4G.
Wielozadaniowość jednostki z Tajwanu wspierało 8 GB RAM. Mowa o standardzie LPDDR4X, bo takim standardem ona operuje. Dodatkowo zwracam uwagę na Androida 14. Szkoda, że realme C75 nie zostanie dostarczony z nowszym system, ale mówi się trudno.
Jak wypadła konfiguracja? W teście jednego rdzenia smartfon wykręcił 403 pkt. Z kolei test wielordzeniowy zakończył się z wynikiem 1382 pkt. Takie wartości na nikim nie zrobią wrażenia. W wielkim skrócie: niskobudżetowiec pełną gębą.
Z pozostałych informacji, których nie dowiesz się z benchmarku, warto wyszczególnić ekran oraz baterię. Panel LCD IPS z przekątną zaadaptuje 6,67″, rozdzielczość HD+ oraz odświeżanie 90 Hz. Ten komponent również wskazuje najniższą półkę cenową.
Jednak bateria 5828 mAh z ładowaniem 45 W prezentuje się już całkiem solidnie. Znacznie lepiej niż pozostałe podzespoły. Pojemność ogniwa w połączeniu z energooszczędnym procesorem wskazuje długi czas pracy. Mniej wymagający użytkownicy z pewnością osiągną przynajmniej 1.5 dnia.
Na podstawie poprzedniej generacji modelu można wnioskować kwotę premierową realme C75. Poprzednik w bezpośrednim przeliczeniu kosztował mniej niż 800 zł. Co ciekawe nowy wariant smartfona otrzyma tożsamy procesor, identyczny ekran, a jednie poprawi się bateria.
Biorąc te informacje pod uwagę, śmiało stwierdzam, że należy oczekiwać podobnego pułapu cenowego. Wzrost w tym zakresie byłby gwoździem do trumny, który najprawdopodobniej zabiłby sprzedaż w zarodku. Przy okazji sprawdź promocję Motoroli Edge 40 Neo, aby zobaczyć świetny telefon w podobnej cenie.
https://www.gsmmaniak.pl/1533208/motorola-edge-40-neo-super-promocja/
Źródło: mysmartprice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aktualizacja OneUI 7 wprowadza przydatne nowości w kontekście aparatu do najmocniejszego flagowego modelu Samsung Galaxy…
Klasyczny i szykowny Amazfit Balance doczekał się w Polsce dobrej promocji. Smartwatch nie tylko posiada…
Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…
Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…
Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…
Niebawem poznamy najcieńszy flagowiec, który zdetronizuje dotychczasowego króla "składaków", czyli HONOR Magic V3. Do debiutu…