TikTok wprowadza globalnie restrykcje wiekowe. Chodzi o filtry upiększające, które od teraz mają być dostępne tylko dla dorosłych użytkowników. To zmiana na lepsze, ale czy tak naprawdę zmieni cokolwiek?
TikTok nie ma ostatnio w mediach dobrego PR-u. Trudno się dziwić, skoro kojarzony jest głównie z marnowaniem czasu młodych, a do tego zaburzaniem ich postrzegania rzeczywistości – co robi też oczywiście nam, dorosłym.
Platformę oskarża się także o działanie na szkodę użytkowników spoza Chin. TikTok działa bowiem w dwóch różnych wersjach dla Chin i reszty świata – w swoim rodzimym kraju oferuje treści głównie edukacyjne i rozwojowe, zupełnie inaczej niż globalnie. Niedawno platforma została też pozwana przez rodziców dzieci, które targnęły się na swoje życie.
TikTok pozwany przez rodziców. Doprowadził do tragedii?
Dzisiejsze wiadomości dotyczące serwisu są bardziej optymistyczne. TikTok zdecydował się bowiem na dość zaskakujący krok. Wprowadza globalne ograniczenia dotyczące stosowania filtrów upiększających przez użytkowników poniżej 18. roku życia. Tłumaczy, że ma na celu ochronę zdrowia psychicznego młodszych użytkowników.
Nowe zmiany na platformie obejmują blokadę dostępu do efektów, które w znaczący sposób modyfikują wygląd użytkownika, na przykład wyszczuplając rysy twarzy, czy wygładząc skórę, tym samym pozbawiając wszystkich nierówności i przebarwień. Tak zmieniona twarz często nie przypomina już tego, co widzimy w lustrze.
Filtry nieszkodliwe, czyli takie o charakterze humorystycznym lub zmieniające użytkowników w postaci lub zwierzęta pozostaną wciąż dostępne dla wszystkich.
Na taką zmianę na TikToku wpłynął raport organizacji Internet Matters, który wskazuje, że filtry upiększające mogą prowadzić do zniekształconego postrzegania rzeczywistości i wywoływać presję społeczną wśród młodzieży. Wiemy to nie od dzisiaj, jednak do tej pory platformy społecznościowe nie czyniły kroków w stronę zmiany tej sytuacji.
Pytanie tylko, czy zmiana ta będzie egzekwowana przez platformę, czy jest tylko zagrywką PR-ową, którą użytkownicy obejdą, na przykład zaznaczając w aplikacji, że są pełnoletni. Co więcej, jeśli dorośli użytkownicy – w tym influencerzy – wciąż będą mieli dostęp do filtrów zmieniających rysy twarzy, to wciąż będą ich używać – nadal zaburzając obraz świata młodszym użytkownikom.
Podobne pytania rodzą się w związku z zakazem mediów społecznościowych dla użytkowników poniżej 16. roku życia, który wprowadzono właśnie w Australii:
https://www.gsmmaniak.pl/1534773/australia-ban-media-spolecznosciowe-ponizej-16-roku-zycia/
Źródło: The Verge, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do sieci trafiła większość specyfikacji Honora 300 Pro. Widać, że w tym roku chiński producent…
vivo S20 i vivo S20 Pro zrobiłyby niezłą karierę w Polsce. Mają wielkie baterie, dobre…
Epic Games Store znów rozdaje gry za darmo. Tym razem to wyjątkowy tytuł, w którym…
Black Friday w polskich sklepach to robienie sobie żartów z klienta. Obniżki są marginalne lub…
Allegro rozszerza współpracę z DHL. Automaty paczkowe, punkty odbioru i usługi kurierskie firmy są od…
Testujemy prawdziwego rowerowego potwora Lankeleisi X3000 MAX z napędem na oba koła i mocą maksymalną…